Ich naprawy są z reguły tańsze i łatwiejsze. Taniej też da się kupić używany, kompletny "manual". Skrzynie niektórych aut, np. Mercedesów W123, są tak trwałe, że niezwykle rzadko się psują, są mało poszukiwane i przez to tanie. Taką skrzynię da się kupić już za 150-200 zł. W nowoczesnych samochodach kierowcy nie mają już tak łatwo. Skrzynie są droższe, delikatniejsze i trudniej dobrać właściwy element. Pewien właściciel Peugeota 306 1.4 z 1993 roku musiał wymienić uszkodzoną skrzynię manualną przy przebiegu 150 tys. km. Skrzynia została wymieniona na inną, używaną, która wytrzymała zaledwie 50 tys. km. Kolejna - 20 tys. km. Kupno następnejużywanej skrzyni może skończyć się tak samo, bo ten model po prostu miał mało trwałą skrzynię biegów. Podobne problemy mogą mieć niektórzy właściciele Renault Lagun 1.8 pierwszej serii, Roverów 416Si czy popularnych w Polsce Fiatów CC700. W grupie VW wiele kłopotu sprawiała użytkownikom skrzynia typu 085 montowana w drugiej połowie lat 90. w VW Polo, Seacie Cordobie i Ibizie z silnikami 8-zaworowymi 1.4 i 1.6. W przekładni tej najczęściej dochodziło do uszkodzenia łożyska na wałku pośrednim, czasami już po przebiegu 40 tys. km! Do tego dochodziły problemy z 5. biegiem. Doświadczeni mechanicy nalewali do skrzyni 200-300 ml oleju ponad stan, co często ratowało użytkowników przed kłopotami (uwaga - w wielu innych autach nadmiar oleju zaszkodziłby!). Problemy z uszkodzeniami 5. biegu mogą mieć także właściciele Nissanów Sunny, Primer i starszych typów Toyot o dużych przebiegach.Haczy, hałasuje, piszczy?To, co zawsze powoduje prędzej czy później zniszczenie skrzynibiegów, to stary lub źle dobrany olej silnikowy. Zanieczyszczony lub o złej lepkości olej w pierwszej kolejności niszczy synchronizatory. Z czasem zgrzyty i wibracje powodują psucie się części, które w normalnych warunkach są niemal wieczne, np.kół zębatych. O ile w przypadku zużycia synchronizatorów (po kilkunastu latach mogą źle działać także mimo pracy w dobrym oleju) czy łożysk warto z reguły naprawiać skrzynię, to już w przypadku uszkodzeń wielu kół zębatych albo usterki powodującej pęknięcie obudowy czasem trzeba wymienić skrzynię, najlepiej na nową. Ostateczność to założenie używanej. Wyjmujemy skrzynięJeśli już z jakiegokolwiek powodu musimy naprawić skrzynię biegów, warto to zrobić raz a dobrze. Samo wymontowanie skrzyni to kawał roboty: trzeba odczepić linki lub mechanizm hydrauliczny sprzęgła, odczepić półosie lub wał napędowy, często zdemontować kilka elementów zawieszenia, a na końcu odkręcić i wyjąć ciężki element. Jeśli chcemy to robić sami po raz pierwszy, zajmie nam to nawet kilka dni. Usługa warsztatu kosztuje od ok. 250 zł do nawet 1000 zł - w zależności od tego, ile pracyjest w danym przypadku. Czasami najłatwiej jest zdemontować cały silnik. Dlatego ryzykowne jest kupowanie starej skrzyni biegów z niepewnego źródła, bo o tym, czy działa poprawnie, przekonamy się dopiero po zamontowaniu jej. Masz problem? Zapytaj eksperta!Jak często należy wymieniać olej w ręcznej skrzyni biegów? Olej w skrzyni trzeba wymieniać co najmniej tak często, jak zaleca producent. W niektórych autach jest to np. 60 tys. km i wtedy sprawa jest prosta. Są jednak samochody, które mają teoretycznie "wieczny" olej w przekładni i instrukcja nie wymaga wymiany. W praktyce w takim kilkunastoletnim aucie warto jednak wymienić olej. Można śmiało przyjąć, że producent nie zakładał tak długiego okresu eksploatacji. Wymiana oleju nie jest droga, a wydłużymy życie przekładni. Są też takie auta, w których wymiana jest zalecana tylko w przypadku trudnych warunków eksploatacji. Trzeba założyć, że w polskich warunkach prawie zawsze mamy do czynienia z trudnymi warunkami eksploatacji. Jak rozpoznać, czy skrzynia biegów w używanym aucie jest w dobrym stanie?O zużyciu niektórych elementów skrzyni świadczą zgrzyty podczas spokojnego przełączania biegów, wycieki oleju zarówno na zewnątrz, jak i zalewanie sprzęgła. W niektórych autach (np. Seat Toledo) efekty uszkodzeń skrzyni wydają się dość dziwne, np. uszkodzony mechanizm różnicowy powoduje ściąganie na jedną stronę podczas przyspieszania. Bardzo częstą usterką, jaka może przydarzyć się w każdym aucie, jest zwiększenie hałaśliwości spowodowane np. zużyciem łożysk.Jeślina biegu jałowym po wciśnięciu pedału sprzęgła robi się ciszej, a po zwolnieniu pedału głośniej, to znaczy, że skrzynia jest zużyta. Jeżeli głośniej robi się po wciśnięciu pedału sprzęgła, to skrzynia jest w porządku, natomist zużyte jest prawdopodobnie łożysko sprzęgła. W moim BMW E30 zdarzają się zgrzyty podczas włączania wstecznego biegu, poza tym skrzynia strasznie huczy na wolnych obrotach. Mogę kupić używaną skrzynię za 250 zł. Naprawiać czy wymieniać? Trudno jest jednoznacznie odradzić zakup używanej skrzyni, jeśli jest tania. Przed zakupem warto spuścić nieco oleju przekładniowego z kupowanej skrzyni i przyjrzeć się jego barwie i gęstości. Jeżeli zaobserwujemy w nim opiłki metalu, lepiej zrezygnować z zakupu. Jeżeli w skrzyni nie ma w ogóle oleju lub jest go niewiele, to oznacza, że elementy wewnętrzne były mocno narażone na korozję. Ustalmy przed zakupem ze sprzedającym możliwość zwrotu towaru, jeżeli po zamontowaniu przekładnia będzie źle pracować.Czy to prawda, że nie można podczas jazdy trzymać ręki na dźwigni zmiany biegów?To prawda. Powoduje to, że mechanizm przesuwający koła zębate może ocierać o wirujące elementy, co wpływa na jego szybsze zużycie. Skrzynia niszczy się także, jeśli szybko i nerwowo przerzucamy biegi tak, że podczas zmiany słychać zgrzyt. To znak, że synchronizatory nie zdążyły wyrównać prędkości kół zębatych. Jeśli będziemy tak traktować synchronizatory, odmówią posłuszeństwa.Skrzynia nie lubi też, jeśli włączamy wsteczny bieg, gdy auto jeszcze toczy się do przodu.
Naprawmy skrzynię
Jest wiele serwisów wyspecjalizowanych w naprawach automatycznych skrzyń biegów, a mało zajmuje się skrzyniami ręcznymi. Czyżby wcale się nie psuły? Psują się, ale skrzynie manualne są prostsze i bardziej odporne na złe traktowanie niż "automaty".