• Cofanie liczników samochodowych będzie przestępstwem karanym nawet pięcioletnim więzieniem
  • Kradzieże tablic rejestracyjnych i paliwa, dziś traktowane pobłażliwie mają być zagrożone karą nawet ośmiu lat więzienia
  • Minister sprawidliwości chce wprowadzić przepisy dopuszczające krótkotrwałe kary więzienia - nawet 15-dniowe

Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro ogłosił założenia reformy prawa karnego. Najogólniej mówiąc, resort zaczyna pracować nad zaostrzeniem kar, ale nie tylko za najpoważniejsze przestępstwa, ale także chce wprowadzenia bezwzględnych kar pozbawienia wolności za czyny błahe. Reforma ma być najważniejszym zadaniem resortu w drugiej połowie kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jednym z postulatów jest słynne już wprowadzenie kary za cofanie liczników w autach. Bezkarnym dotąd oszustom ma grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Ponadto - według zapowiedzi resortu sprawiedliwości - ma zostać wprowadzona nowa kategoria przestępstwa przeciwko mieniu - kradzież zuchwała. "Za takie przestępstwo ma grozić od sześciu miesięcy do 8 lat więzienia, bez względu na wartość skradzionej rzeczy. Dziś złodzieje są często karani grzywną, której wysokość jest niższa od wartości ich łupu. Opłaca im się wracać do złodziejskiego procederu" - oceniło MS w opracowaniu opisującym program reform. "Dzisiaj kary są iluzoryczne" - powiedział Warchoł. Do takich mogą być zaliczone kradzież tablic i paliwa.

Resort sprawiedliwości planuje też wprowadzenie możliwość krótkotrwałych kar pozbawienia wolności - jako elementu tzw. kary przepołowionej, czyli część wyroku skazany będzie odbywał w więzieniu, a resztę odbywał w rygorze jej zawieszenia. Osoby skazane na karę pozbawienia wolności - nieprzekraczającą półtora roku - sądy będą mogły kierować do więzienia na 15 dni albo od miesiąca do pół roku.

"Krótki pobyt w więzieniu ma być przestrogą na całe życie dla osób, które tylko incydentalnie weszły w konflikt z prawem. Ma odgrywać rolę wychowawczą. Dziś wobec sprawców mniej groźnych przestępstw, skazywanych na kary do roku pozbawienia wolności, sądy zbyt często orzekają zawieszenie kary. To utwierdza przestępców poczuciu bezkarności" - oceniło Ministerstwo Sprawiedliwości.