Zanim kupimy takie auto, warto odwiedzić wyspecjalizowany serwis, w którym dowiemy się, ile ta instalacja jest naprawdę warta.
Niezwykle ważna jest analiza spalin - dowiemy się, czy pojazd nie pracuje np. na szkodliwej dla silnika, ubogiej mieszance
To szczególnie ważne, jeśli auto jeździ na gazie od dawna. Żeby zniszczyć głowicę, wystarczy przez dłuższy okres zaniedbywać regulacje. Niektóre warsztaty dysponują nawet endoskopem, którym przez otwór świecy można ocenić stan komory spalania, a nawet gniazd zaworowych.Jeśli kontrola wypadnie pozytywnie, auto warte jest zainteresowania.
Jeśli nie - lepiej poszukać pojazdu bez instalacji i samemu zlecić jej montaż
W końcowym rozrachunku wyjdzie na pewno taniej. Aut z instalacją LPG pozbywają się czasem także ci, którzy zauważyli, że z silnikiem zaczyna dziać się coś niedobrego. Trzeba na to szczególnie uważać.Jakich kosztów można się spodziewać, jeśli mamy do czynienia z takim zniszczonym egzemplarzem?
Marka i model auta mają mniejsze znaczenie
Liczy się przede wszystkim liczba cylindrów i zaworów.Im więcej zaworów, tym droższa naprawa Objawów uszkodzeń głowicy jest sporo. Przykład to nierówna praca na biegu jałowym, spadek mocy, nawet "strajk" jednego z cylindrów. Oczywiście takie symptomy są typowe także dla innych usterek, ale jeśli je wyeliminujemy, pozostają właśnie problemy z głowicą.
Bardzo niepokojące są także wszelkie anomalie w pracy układu chłodzenia - przegrzewanie się, ubytki cieczy, zbyt duże ciśnienie w układzie podczas pracy silnika (przewody wodne nie powinny być ekstremalnie twarde - to również objaw usterki).
Często głowicę da się uratować i choć naprawa kosztuje sporo, to i tak wyjdzie taniej niż kupno nowego elementu (kilka-kilkanaście tys. zł). Kupując używaną głowicę i tak ryzykujemy konieczność naprawy.
Ile kosztuje regeneracja głowicy?
Bardzo trudno ustalić cenę regeneracji głowicy. Większość zakładów wycenia poszczególne czynności, jakie trzeba wykonać podczas tego procesu. Planowanie głowicy kosztuje zwykle 50-100 zł, regeneracja jednego gniazda zaworowego 12-16 zł, wstawienie nowego gniazda - 30-40 zł, szlif zaworów - ok. 10 zł za sztukę. Do tego dochodzi koszt części - uszczelniaczy zaworowych, często także zaworów, gniazd itp. W sumie zapłacimy co najmniej kilkaset zł, niekiedy dużo więcej.
Jak się regeneruje głowicę?
Po wymontowaniu głowicy z samochodu trzeba ją dokładnie umyć (benzyną lub wodą pod ciśnieniem). Po demontażu wałka rozrządu i wymontowaniu zaworów przychodzi pora na pomiary i badanie szczelności. Już na tym etapie może okazać się, że głowica była wcześniej wielokrotnie regenerowana i np. jej wysokość jest na tyle mała, że nie pozwala na kolejne planowanie (wyrównywanie powierzchni przylegającej do bloku silnika). Wtedy nadaje się na złom.
Poważnym problemem są także wewnętrzne pęknięcia
Często nie da się ich usunąć. Jeśli głowica jest szczelna i ma odpowiednie parametry geometryczne, można przywrócić jej cechy fabryczne. W optymistycznym przypadku wystarczy regeneracja gniazd zaworowych, wymiana uszczelniaczy oraz przeszlifowanie i dotarcie starych zaworów.
Najczęściej trzeba wymienić jedno lub więcej gniazd zaworowych - zwykle wydechowe. Zdarza się, że należy też wymienić kilka prowadnic zaworowych. Dodatkowe koszty to wymiana uszczelki pod głowicą - obowiązkowa! Jeśli głowica była zdejmowana kilka razy, trzeba wymienić też śruby. Przy okazji warto zainwestować w nowy pasek rozrządu i napinacze.
Nie oszczędzaj!
Jeżeli zdecydujemy się na nadmierne oszczędzanie na którymś z etapów naprawy, wkrótce wrócimy do mechanika. Trzeba też pamiętać o usunięciu przyczyny usterki. A najlepiej nie dopuszczać do awarii.