Musimy przyznać, że szkice, choć nieco zakłamują realne proporcje Porsche 911, robią wrażenie. Trzeba jeszcze trochę poczekać na realny samochód, ponieważ Gemballa zapowiada debiut szalonego Turbo podczas targów w Genewie.
Jesteśmy ciekawi jakie osiągi będzie miało podrasowane do 809 KM Porsche. Tym bardziej, że aktualne Turbo potrafi przyspieszyć do setki w 3 sekundy. Mieliśmy też okazję rozmawiać z Walterem Rohrlem, który zwracał uwagę na fakt, że Porsche 911 zbliża się do granic konstrukcyjnych. Jednym z wielu ograniczeń są tylne opony, które podczas przyspieszania, mimo że są mocno dociśnięte do asfaltu, nie są wstanie zapewnić jeszcze większej przyczepności.
Jesteśmy ciekawi, na ile Gemballa będzie w stanie poprawić czas przyspieszenia do setki i jak najnowsze dzieło niemieckiego tunera wypadnie na tle spodziewanego 911 GT2.
Żadne dane nie zostały jeszcze ujawnione, ale Steffen Korbach szef Gemballi zapowiada, że ich najnowsze dzieło jest w stanie pobić aktualne rekordy. Biorąc pod uwagę rozbudowane ospoilerowanie trudno oczekiwać, że Avalanche ustali nowy rekord prędkości maksymalnej.
Można się raczej spodziewać walki o czas na Nurburgringu, gdzie Gemballa zawsze udowadniała swoje kompetencje. Kolejną dyscypliną, w której możemy spodziewać się rekordu jest przyspieszenie do 100 km/h. Jak sądzicie ile sekund potrzebuje Porsche 911 Gemballa Avalanche na osiągnięcie pierwszej setki?