Różnic jest więcej, bo nasz nowy samochód długodystansowy to wersja kombi, którą Renault nazwał Grandtour. Megane GT dostępny jest dwóch wersjach nadwoziowych, ale tylko w kombi możemy wybierać pomiędzy dieslem, a benzyniakiem. W kombi mamy do dyspozycji bagażnik o pojemności 521 l (hatchback 384 l). Poza tym drzwi bagażnika mają znacznie niżej poprowadzoną dolną krawędź dzięki czemu łatwiej załadować ciężkie i wielkogabarytowe bagaże. Trzeba przyznać, że wersja kombi nie wygląda ciężko, więc sportowa odmiana GT bez dwóch zdań do niej pasuje.
W przypadku Megane GT nie mamy wyboru skrzyni biegów i jesteśmy skazani na automatyczne dwusprzęgłowe przekładnie. W zestawieniu z benzyniakiem mają 7 biegów, a w przypadku diesla – 6. Wiemy już jak sprawuje się 7-biegowa skrzynia dwusprzęgłowa. Teraz zobaczymy czy ubytek jednego biegu w dieslu ma znaczenie.
Podsumowując nasze półrocze z Megane 1.6 GT w wersji hatchback, mieliśmy jedną ponadplanową wizytę w serwisie. Podczas ostrego przyspieszania zdarzało się, że skrzynia zamiast zmienić bieg na wyższy wyrzucała na luz. Ta usterka została usunięta i poza nią nie zaobserwowaliśmy żadnego innego niedomagania. Mimo, że nie oszczędzaliśmy Megane, przez całe 20 tys. km nie trzeba było dolewać oleju do turbodoładowanego silnika. Sportowe zestrojenie zawieszenia stwarza trudniejsze warunki pracy nie tylko dla układu jezdnego, ale również dla wnętrza. Ale mimo to żadne niepokojące dźwięki nie popłynęły ani z tapicerki, ani z układu jezdnego. Jedynym elementem, na którym zauważyliśmy zużycie są fotele, na których rozciągnęła się tkanina w rejonie siedziska. Pomimo to bardzo dobrze oceniamy kubełkowe siedzenia. Zapewniają dobre trzymanie na zakrętach, ale jednocześnie nie tamują krążenia krwi w nogach podczas długich podróży, więc kiedy wysiadaliśmy z samochodu na parkingu przy autostradzie nie kuśtykaliśmy jak Patrick Swayze po walce w filmie „Wykidajło”.
Kiedy odbieraliśmy Megane GT z silnikiem diesla licznik kilometrów wyświetlał 13 km, więc samochód nie był jeszcze dotarty. Przed nami półroczny test. Sprawdzimy nie tylko awaryjność, ale również porównamy wrażenia z jazdy oraz spalanie i stwierdzimy, czy lepiej kupić Megane w wersji GT z dieslem czy silnikiem benzynowym.
Jeśli tylko kierowca zwraca uwagę na precyzję kontrolowania samochodu i lubi jeździć aktywnie to z pewnością Megane zrobi na nim pozytywne wrażenie. To jeden z najlepiej prowadzących kompaktów na rynku. Zapraszamy do wrażeń z kolejnych odcinków długiego dystansu.
RENAULT MEGANE GT 205 – TEST DŁUGODYSTANSOWY
Miesiąc: 5 | Przebieg 19 430 km | Zużycie paliwa: 9,2 l/100 km
Minusy:
- menu multimediów wymaga dłuższego przyzwyczajenia
- spryskiwacz szyby nie jest wystarczająco skuteczny podczas szybkiej jazdy
Plusy
- bardzo dobra ergonomia pozycji za kierownicą
- świetnie wyczuwalny i skuteczny układ hamulcowy
Megane GT 1.6 205
Dane techniczne: 1618 cm3, R4, turbo benz., napęd na przód, 205 KM, 280 Nm, 6,0 l/100 km, 0-100 km/h: 7,1 s, 230 km/h
Cena 102 100 zł
Megane GT Grandtour 1.6 dCi
Dane techniczne: 1598 cm3, R4, turbo diesel., napęd na przód, 160 KM, 380 Nm, 4,7 l/100 km, 0-100 km/h: 8,9 s, 214 km/h
Cena 115 900 zł