Logo
WiadomościAktualnościPara ukarana mandatem za parkowanie na własnym podjeździe. Dziwny przepis w San Francisco

Para ukarana mandatem za parkowanie na własnym podjeździe. Dziwny przepis w San Francisco

Wydawałoby się, że parkowanie na własnym podjeździe to coś oczywistego. Jednak pewne małżeństwo przekonało się, że rzeczywistość potrafi zaskoczyć. Zostali oni ukarani grzywną w wysokości 1542 dol (ok. 5700 zł) za parkowanie na swojej posesji. Sprawa wywołała burzę i zmusiła miasto do rewizji przepisów.

Posłuchaj artykułu

00:00 / 00:00
Audio generowane przez AI (ElevenLabs) i może zawierać błędy
W San Francisco para dostała mandat za parkowanie przed domem. Wszystko przez dziwne prawo
J. Michael Jones / Shutterstock
W San Francisco para dostała mandat za parkowanie przed domem. Wszystko przez dziwne prawo
  • Problem z parkowaniem wynikał z dziwnych przepisów, które zakazywały parkowania na podjazdach bez garażu
  • Podobne problemy dotknęły 123 mieszkańców San Francisco, co skłoniło władze do rewizji przepisów
  • W Polsce również istnieją przepisy dotyczące parkowania, ale nie obejmują one własnych podjazdów
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Od ponad 30 lat pewne małżeństwo z San Francisco regularnie parkowało swoje auto na podjeździe przed swoim domem. Jednak w czerwcu 2025 r. okazało się, że... łamią prawo. Jak to się stało? Sytuacja wręcz do złudzenia przypomina scenariusz, jaki niekiedy możemy zobaczyć w Polsce. Małżeństwo Crane zostało bowiem skontrolowane po anonimowej skardze do miejskich władz i okazało się, że ich działanie narusza przepisy dotyczące ochrony przestrzeni zielonych.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Poznaj kontekst z AI

Jaką karę nałożono na małżeństwo za parkowanie na własnym podjeździe?
Jakie przepisy obowiązują w San Francisco dotyczące parkowania na podjazdach?
Czy prawo w San Francisco zostało zmienione po sprawie małżeństwa Crane?
Jakie przepisy dotyczące parkowania obowiązują w Polsce?

Skąd kara za parkowanie na własnej posesji?

Ukarane osoby łamią regulacje, mające na celu zapobieganie przekształcaniu ogrodów frontowych w miejsca parkingowe. Według prawa w San Francisco podjazd Craine’ów nie posiada garażu, co w świetle obowiązujących przepisów uniemożliwiało legalne parkowanie w tym miejscu. Co ciekawe, w momencie, gdy na podjeździe jest garaż, samochód można już parkować bez przeszkód. "To absurdalne" — komentuje Ed Craine w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Sun".

Jednak dzięki nieoczekiwanemu zwrotowi akcji, para uniknęła zapłacenia mandatu. Kluczowym dowodem okazało się zdjęcie lotnicze z 1958 r., które potwierdziło, że podjazd był używany w ten sposób od dziesięcioleci. Dzięki temu jednemu zdjęciu miasto uznało ich podjazd za historyczny, co pozwoliło na anulowanie kary, a małżeństwo dalej może korzystać z podjazdu, jak robiło to do tej pory.

Czy prawo dotyczące parkowania w San Francisco zostało zmienione?

Podobne problemy dotknęły aż 123 innych właścicieli nieruchomości w San Francisco, a władze miejskie, pod presją opinii publicznej, postanowiły zareagować. Burmistrz miasta zainicjował reformę przepisów, która legalizuje parkowanie na prywatnych podjazdach, jednak z pewnymi wyjątkami. Cięższe pojazdy, jak kampery i przyczepy (które w Stanach Zjednoczonych mogą być naprawdę duże) dalej nie mogą być stawiane na podjeździe.

Czy w Polsce można parkować na posesji?

Warto przy tej okazji przypomnieć, że w Polsce też obowiązują pewne obostrzenia dotyczące parkowania samochodu pod blokami, choć nie dotyczą one własnego podjazdu. Chodzi o parkowanie tyłem do budynku. Nie wolno bowiem wjechać tylnymi kołami na chodnik — tego zakazują przepisy. Parkowanie z wjazdem na chodnik jest dozwolone tylko, jeśli robimy to przednią osią i tylko, jeśli zostawimy 1,5 m przestrzeni dla pieszych. Jeśli jednak chcemy zaparkować tyłem, to innych przeciwwskazań nie ma, choć lepiej starać się nie parkować tyłem do okien, by mieszkańcy nie musieli wdychać spalin z rury wydechowej.

Parkowanie tyłem do budynku nie jest zakazane, chyba że musimy wjechać na chodnik. Dobrym zwyczajem jest też parkowanie przodem do budynku, by mieszkańcy nie musieli wdychać spalin samochodów
Parkowanie tyłem do budynku nie jest zakazane, chyba że musimy wjechać na chodnik. Dobrym zwyczajem jest też parkowanie przodem do budynku, by mieszkańcy nie musieli wdychać spalin samochodówHadrian / Shutterstock

Kierowcy zawsze powinni sprawdzać lokalne przepisy, gdy wybierają się na granicę

Sytuacja w San Francisco to przypomnienie, że przepisy dotyczące parkowania mogą być zaskakująco skomplikowane. Nawet jeśli wydaje się, że działamy zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, warto dokładnie sprawdzić lokalne regulacje. Szczególnie w miastach, gdzie przestrzeń jest na wagę złota, a przepisy mogą być restrykcyjne, lepiej nie ryzykować wysokich mandatów.

Autor Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium