W rywalizacji o tytuł mistrzowski i zwycięstwo w tegorocznej odsłonie cee’d LOTOS Cup wciąż liczy się czterech kierowców. Wyraźną przewagę ma Kamil Raczkowski, jednak na fetowanie zwycięstwa w tegorocznych rozgrywkach jest jeszcze zbyt wcześnie. Wystarczy nieco gorsza dyspozycja lub defekt samochodu, aby pozornie pewne zwycięstwo wymknęło się z rąk. W poprzedniej rundzie doświadczył tego jeden z faworytów, Łukasz Błaszkowski, który stracił nie tylko prowadzenie, ale i sporo punktów po nieukończonym wyścigu. Zajmuje aktualnie czwarte miejsce ze stratą aż 85. punktów do prowadzącego i 47. punktów do zajmującego drugie miejsce Andrzeja Gasenko. Na trzeciej pozycji sklasyfikowany jest Maciej Ostoja-Chyżyński. Każdy z wymienionych kierowców nie raz już udowodnił, iż potrafi jeździć bardzo szybko i każdy z nich może wygrywać wyścigi. Stawka jest wysoka i kibice na torze w Poznaniu mogą oczekiwać pasjonującej walki. Tym bardziej, że również i pozostali kierowcy będą chcieli pomieszać szyki faworytom i nieco wyrównać wyścigowe porachunki.

Jak zawsze kierowcy w pro_cee’dach będą rywalizowali o punkty w dwóch wyścigach po 12 okrążeń natomiast kierowcy startujący w Picanto dwukrotnie ścigać się będą na dystansie 10 okrążeń. Poznański tor jest doskonale znany zawodnikom, zatem zarówno pro_cee’dy, jak i Picanto będą dostrojone do nawierzchni znakomicie. Długoterminowe prognozy przewidują zaledwie 12% szans na opady deszczu, od czwartku spodziewany jest wzrost ciśnienia atmosferycznego, jednak z wolna zbliża się jesień i przelotny deszcz może wprowadzić sporo zamieszania do wyścigów.

W stawce rywalizującej o markowy puchar Picanto liderem jest Michał Kijanka, jednak jego przewaga nie jest tak duża, jak przewaga lidera cee’d Lotos Cup nad resztą stawki. W Picanto Lotos Cup oczekiwać można co najmniej sześciorga zawodników walczących o zwycięstwo w każdym z dwóch poznańskich wyścigów. Poza kierowcami z największym dorobkiem punktów do walki włączą się również i ci, którzy w poprzednich rundach z różnych powodów punktów nie zdobywali. Magda Wilk będzie chciała obronić znakomite czwarte miejsce, również Ola Furgał zamierza skutecznie powalczyć o punkty. Maciej Kopański i Piotr Materzyński, zajmujący drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji sezonu starannie przygotowują się do walki o - co najmniej - utrzymanie pozycji. Kierowcy którzy stracili szanse na walkę o tytuły mistrzowskie i wicemistrzowskie będą walczyć o podium w każdym z wyścigów. Poznańska odsłona Picanto Lotos Cup, podobnie jak i cee’d Lotos Cup, zapowiada się nadzwyczaj interesująco.

Szczegółowy harmonogram wyścigowego weekendu na torze Poznań

Piątek 11 września

Kwalifikacje:

15.30 - 16.00 WPP

16.10 - 16.40 D4 pow. 2000 cm

16.50 - 17.20 DSMP do 2000 cm

TAXI:

17.30 - 19.00

Sobota 12 września

Warm up:

8.00 - 8.10 WPP

8.15 - 8.25 D4 do 2000 cm

8.30 - 8.40 D4 pow 2000 cm

Wyścigi:

9.15 - D4 do 2000 cm - 15 okrążeń

10.30 - D4 pow. 2000 cm - 15 okrążeń

11.15 - WPP - 10 okrążeń

Kwalifikacje:

12.00 - 12.20 Picanto LOTOS Cup (kwalifikacja 1)

12.30 - 12.50 cee'd LOTOS Cup (kwalifikacja 1)

13.00 - 13.30 DSMP do 2000 cm

13.40 - 14.10 DSMP pow. 2000 cm

14.40 - 15.00 - Picanto LOTOS Cup (kwalifikacja 2)

15.10 - 15.30 - cee'd LOTOS Cup (kwalifikacja 2)

15.40 - 16.10 - D4 do 2000 cm (kwalifikacja 2)

16.20 - 16.50 - D4 pow. 2000 cm (kwalifikacja 2)

TAXI:

17.00 - 19.00

Niedziela 13 września

Warm up:

8.30 - 8.40 - Picanto LOTOS Cup

8.45 - 8.55 - D4 do 2000 cm/ DSMP do 2000 cm

9.00 - 9.10 - D4 pow. 2000 cm/ DSMP pow. 2000 cm

9.15 - 9.25 - cee'd LOTOS Cup

Wyścigi:

10.00 - D4 do 2000 cm - 15 okrążeń

11.00 - D4 pow. 2000 cm - 15 okrążeń

12.00 Picanto LOTOS Cup - wyścig 2 x 10 okrążeń

13.45 cee'd LOTOS Cup - wyścig 2 x 12 okrążeń

15.00 - DSMP - wyścig trzygodzinny