Auto ŚwiatStrefa zamieszkania

Strefa zamieszkania

Aktualności

Strefa zamieszkania i ruchu mają inne znaczenia. Kierowcy je mylą i potem płacą ogromne mandaty

Mateusz Pokorzyński

Porady

Po piwku na rowerze. Czy można za to stracić prawo jazdy?

Maciej Brzeziński

Porady

Te znaki mnożą się w miastach jak króliki. Dla kierowców to wielka zmiana

Znaki D-40 pojawiają się w coraz to nowych miejscach: na deptakach, na mostach, a także na zwykłych ulicach, które – poza oznakowaniem – na pozór nie różnią się niczym od sąsiednich ulic. Znak D-40 umieszczony w "nietypowym" miejscu wprowadza jednak sporo zamieszania: nie tylko faworyzuje pieszych i zmienia ograniczenia prędkości, lecz także wpływa na pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniach.

Maciej Brzeziński

Aktualności

Ta niebieska tabliczka na dużo pozwala pieszym. Błąd może słono kosztować kierowcę

Znak "strefa zamieszkania" nakłada na kierowców poważne obostrzenia. Za tym znakiem drogowym zmieniają się zasady dotyczące m.in. prędkości, poruszania się pieszych oraz parkowania. Nieuwaga i łamanie zasad grozi mandatem w wysokości nawet 15 punktów karnych i 3 tys. zł.

Aktualności

Wjazd do strefy i... kierowca się gubi. Tłumaczymy

Dość powszechna niewiedza dotycząca różnych stref, których na naszych drogach pojawia się coraz więcej, jest dość łatwa do wytłumaczenia: w niektórych przypadkach, by poznać ich znaczenie, należy przebrnąć przez przepisy, które przypominają rebus. Niewiele informacji podanych jest wprost, większość rozproszono po różnych aktach prawnych. A to przecież mogłoby być takie proste. Pomożemy.

Maciej Brzeziński

Aktualności

Nowy warszawski most pieszo-rowerowy w strefie zamieszkania. O co chodzi?

Zbliżając się do otwartego kilka dni temu mostu pieszo-rowerowego w Warszawie, mijamy tablicę informującą, że wkraczamy w strefę zamieszkania. Ma się rozumieć — ani na moście, ani nawet pod tym mostem nikt nie mieszka. O co zatem chodzi z tym dziwnym oznakowaniem?

Maciej Brzeziński

Prawo

Dwa piwka i na rower. Co za to grozi i czy traci się prawo jazdy na samochód?

Kary dla pijanych albo tylko "piwkowych" rowerzystów są dużo niższe niż dla kierujących samochodem po alkoholu, niemniej i tak są bardzo surowe. Rowerzystów obowiązują te same co kierowców aut limity zawartości alkoholu we krwi, choć ich przekroczenie traktowane jest w inny sposób. Najważniejsze pytanie, jakie zadaje sobie wielu rowerzystów, brzmi: czy gdy mnie złapią w stanie "powyżej limitu", stracę prawo jazdy na samochód?

Maciej Brzeziński