Znak D-40 "strefa zamieszkania" zazwyczaj pojawia się w miejscach, gdzie jest gęsta zabudowa osiedlowo-mieszkaniowa. Trudno go pomylić, bo ma charakterystyczny wygląd. Pojawia się na nim m.in. dziecko z piłką. Na obszarze strefy ruch jest całkowicie podporządkowany pieszym, którzy mają m.in. prawo korzystać z całej szerokości drogi. Ponadto znak D-40 informuje kierowców, że umieszczone w tym miejscu rozwiązania wymuszają powolną jazdę i nie muszą być dodatkowo sygnalizowane.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoSprawdź: Eksperci: "spadki cen paliw będą wyraźne". Nowa prognoza cen paliw
Czego zabrania znak "strefa zamieszkania"?
Zamieszczony przy drodze znak D-40 wprowadza zasadę prymatu pieszego nad pojazdem. Znak "strefa zamieszkania" nakłada na kierowców dodatkowe ograniczenia. Na tym obszarze kierowcy mogą jeździć z prędkością nie wyższą niż 20 km na godz. Muszą też bardziej uważać na dzieci, bo najmłodsi mogą poruszać się bez opieki osób starszych. Dodatkowo zabronione jest parkowanie poza miejscami do tego wyznaczonymi.
Czytaj: Kierowcy nie wiedzą, co oznacza znak 350.1. Już sypią się mandaty
Co grozi za naruszenie zakazów wprowadzonych znakiem "strefa zamieszkania"?
Nieustąpienie pierwszeństwa pieszym to bardzo poważne i niebezpieczne wykroczenie. "15 p. karnych, 1,5 tys. zł mandatu i 3 tys. zł dla recydywistów grozi tym kierowcom, którzy popełnią wykroczenia poważnie zagrażające bezpieczeństwu pieszych. Są to przewinienia takie jak nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu" — wyjaśniają policjanci.
W strefie zamieszkania maksymalna prędkość to 20 km na godz., a za jej przekroczenie grożą takie same kary, jak w przypadku, gdy do naruszenia prawa dochodzi na drodze publicznej.
Parkowanie w strefie jest możliwe wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych. Za parkowanie "na dziko" grozi mandat w wysokości 100 zł i 1 p. karnego. Takie kary na kierowców mogą nakładać zarówno policjanci, jak i straż miejska.