Amerykański oddział Toyoty twierdzi, że tak i wcale nie oszalał, jak mogłaby sugerować nazwa konceptu. Japoński koncern doszedł do wniosku, że jego samochody nie muszą się wszystkim podobać, ale muszą mieć jakiś wyraz, a nie być bezpłciowe.
Nowa Corolla ma więc zerwać z wygładzonym wizerunkiem dotychczasowej generacji modelu. Kompaktowy sedan,, tak jak nowy Auris, będzie cechować się bardziej dynamicznym designem.
Auto, szczególnie w kolorze “Fuego Furioso”, zwraca na siebie uwagę. Krótkie zwisy podkreślające długi rozstaw osi, światła w technologii LED, agresywny przedni zderzak, dyfuzor i spojler z tyłu oraz aluminiowe obręcze kół w rozmiarze 19 cali – to znaki szczególne sportowej wizji Corolli. Teraz czekamy na wersję produkcyjną!