p.s. Auto do testu użyczyło Renault Polska. Po zakończonym teście auto wróciło całe i zdrowe do importera.
Renault Captur zaskakuje pod wieloma względami, ale czy warto go kupić?
Renault Captur to miejski crossover, jakich obecnie wiele na rynku. Czy takie auto może nas czymś zaskoczyć? Tak. Po pierwsze, pod maskę tego egzemplarza trafił doładowany silnik o mocy 160 KM — niby nic nadzwyczajnego, ale to nie jest hybryda plug-in, a nawet zwykła hybryda. Renault zdecydował się na prostą miękką hybrydę wspieraną tylko i wyłącznie 12-voltowym alternatoro-rozrusznikiem. Czy to może mieć sens? Może i to jaki. Ciekawi czym zaskoczył mnie najmocniejszy oferowany obecnie Captur?