Louis Schweitzer, szef Renault, powiedział krótko: "Ten powrót jest uzasadniony dwoma strategicznymi celami - zwiększeniem świadomości marki i globalizacją. Nie bez znaczenia jest też chęć uczestniczenia w rywalizacji największych producentów samochodowych i opanowanie najnowocześniejszych technologii".Renault pożegnało się z Formułą 1 w 1997 r. po sześciu kolejnych zwycięstwach w kategorii konstruktorów w barwach Williamsa i Benettona. Pięciokrotnie też w latach 1992-97 mistrzostwo świata zdobywali kierowcy z zespołu Renault: Nigel Mansell, Alain Prost, Michael Schumacher, Damon Hill i Jaques Villeneuve. W obecnym zespole pojadą: 22-letni Anglik Jenson Button i 28-letni Włoch Jarno Trulli. Obaj bez wielkich jak dotąd sukcesów w wyścigach Formuły 1. Szefowie nie mają na razie złudzeń. Pierwszy rok przeznaczają na zdobywanie doświadczeń. Uważają jednak, że gorsza niż czwarta pozycja będzie porażką. W przyszłym roku chcą już regularnie zwyciężać w wyścigach, by za dwa lata odnieść pełen sukces.Samochód jest własną konstrukcją i został zaprojektowany przez połączone zespoły techniczne Renault F1 w Enstone w Anglii i w Viry Chatillon we Francji. Teamem kierować będzie wiceprezes Renault, Patrick Faure, i Flavio Briatore. Sponsorami są Mild Seven, Elf, Michelin.
100 procent Renault
Z wielkim rozmachem firma Renault oznajmiła swój powrót na tory Formuły 1. Nowy zespół noszący nazwę Mild Seven Renault F1 zaprezentowano 27 stycznia w obecności tysiąca osób w Renault Technocentre.