Logo
WiadomościAktualnościAch, te... kobiety

Ach, te... kobiety

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Rajd Rzeszowski to kolejna runda Pucharu PZM oraz pucharów markowych. Pierwszego dnia odbyły się dwa odcinki specjalne.

Ach, te... kobiety
Zobacz galerię (4)
Auto Świat
Ach, te... kobiety

Tego dnia miała miejsce poważna wpadka organizatorów. Pierwsi zawodnicy startowali późnym popołudniem i przejechali trasę gdy jeszcze było widno. Gorzej mieli jadący z wyższymi numerami, ponieważ przyszło im jechać o zmroku. Wielu z nich to kierowcy stawiający pierwsze kroki w poważniejszym rajdowaniu. Poza tym jednym niedociągnięciem zawodnicy chwalili dobrą organizację imprezy. Jednocześnie podkreślali, że był to dość trudny rajd. Podczas gdy na Rajdzie Mazowieckim odcinki specjalne miały łączną długość około 50 kilometrów, tutaj trzeba było przejechać ponad 100. W dodatku na rajdach o Puchar PZM te odcinki są krótkie i często tworzą je sztucznie ustawione szykany lub slalomy. W klasyfikacji generalnej kolejność na czołowych miejscach zmieniała się kilkakrotnie. Początkowo prowadziła Magdalena Cieślik, ale cały czas kilka sekund za nią był Mariusz Stec. W końcu na szóstym odcinku specjalnym objął prowadzenie. Jednak cieszył się nim tylko do następnej próby. Nie dojechał do mety siódmego odcinka i na czoło stawki ponownie wysunęła się Magda Cieślik. Jej prowadzenie utrzymywało się do dwunastego odcinka specjalnego, kiedy wyprzedził ją Leszek Korzanowski. Dwa ostatnie odcinki specjalne to popisowa jazda załogi numer 1 i zwycięstwo w całym rajdzie.O pechu mogą mówić Zbigniew Gabryś i Robert Hundla. Już na pierwszej próbie ich Mitsubishi Lancer po błędzie kierowcy wylądował w rowie. Strata do prowadzącego wynosiła 2 minuty i 21 sekund. Drugi dzień to pogoń za czołówką. Trzy oesy przed końcem przewaga pierwszej załogi stopniała do 24 sekund. Realna stała się jeszcze szansa wygrania rajdu. Niestety, na oesie 13 jadąca Oplem Astrą załoga Dariusz Maciejczyk i Maciej Wilk dachowała blokując trasę. Próba została przerwana po przejeździe piętnastu aut. Pozostali (w tym Gabryś) otrzymali przedostatni czas z tej piętnastki. Tym razem straty były już nie do odrobienia. Ostatecznie załoga Gabryś i Hundla zajęła trzecie miejsce za Korzanowskim i Glaixnerem i zwyciężczyniami, Magdalenami Cieślik i Lukas. Puchar LanosaRywalizacja wśród kierowców Daewoo Lanosa zakończyła się wygraną Andrzeja Spławy-Neymana z Pawłem Żakiem. Walka o czołowe pozycje w tym pucharze nie była zbyt emocjonująca. Czołówkę po pierwszym oesie stanowili Andrzej Spława-Neyman przed Jackiem Sikorą. Ta dwójka utrzymywała przewagę nad resztą stawki i na takich pozycjach niezagrożona dojechała do mety. Za nimi toczyła się walka o najniższy stopień podium. Przez pierwsze trzy odcinki trzecie miejsce zajmował Marcin Urbanowski. Kiedy odpadł z rajdu, jego miejsce zajął Dariusz Solarski. Jednak cieszył się z tej pozycji do oesu siódmego. Wtedy bowiem przesunął się na odległe ósme miejsce w pucharze, a na trzecie awansował Maksymilian Kilanowski. Pozycję tę utrzymywał do odcinka specjalnego numer 14. Wtedy bowiem wyprzedził go Dariusz Solarski. Taka kolejność utrzymała się już do końca rajdu. Zawodów nie ukończył dotychczasowy lider pucharu Lanosa Adam Dzitko.Po czterech eliminacjach Spława-Neyman ma na koncie 82 punkty, na drugą pozycję z 68 oczkami awansował Maksymilian Kilanowski, a trzecie miejsce zajmuje Adam Dzitko mający 60 punktów. Lwi pucharW Pucharze Peugeota 106 na starcie zjawiło się sześciu zawodników i wszyscy dotarli do mety. Pierwszy odcinek specjalny wygrał Dariusz Poloński jadący z Grzegorzem Doboszem. Przez kolejne dwie próby prowadzenie utrzymywał Piotr Adamus. Później pierwsze miejsce odzyskał Poloński i utrzymał je już do końca. Ci kierowcy dyktowali tempo w pucharze i na zmianę wygrywali odcinki specjalne. Do walki próbował się włączyć Michał Nowosiadły, który ukończył rywalizację w pucharze na trzecim miejscu. Po pięciu eliminacjach Piotr Adamus ma 208 punktów i o trzy wyprzedza dotychczasowego lidera Michała Nowosiadłego. Miejsce trzecie zajmuje Maciej Kucharczyk, który zgromadził 165 punktów.Sportingi w akcjiW Pucharze Fiata Seicento czołowe miejsca zajęli faworyci. Przez pierwsze trzy odcinki prowadzeniem zmieniali się Robert Romuzga i Adam Pol. Wreszcie podczas czwartej próby Romuzga uzyskał przewagę i prowadził do końca. Na trzecim miejscu po pierwszym oesie był Maciej Siemieniuch, ale już po drugim spadł na szóstą pozycję, a jego miejsce zajął Jacek Stroński. Jednak Siemieniuch nie dawał za wygraną i na dziewiątym odcinku znalazł się ponownie na trzeciej pozycji, a Stroński spadł aż na dziesiąte miejsce. Na trzecim oesie rajd zakończył Piotr Krotoszyński, który z dorobkiem 42 punktów po czterech eliminacjach zajmuje trzecie miejsce. Drugi jest

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: