Pojazd z nadwoziem hatchback w bazowej wersji wyposażenia wyceniony został na 15 495 funtów, czyli więcej niż podstawowa wersja nowej Astry z silnikiem 1.4, którą można tam kupić za 13 995 funtów. Jedną z zalet MG6 jest bagażnik o pojemności 498 litrów, który jest zbliżony do kufra o numer większego Opla Insignia.

Testujący zwrócili uwagę na mocną jednostkę napędową o pojemności 1,8 litra, która dzięki turbosprężarce rozwija moc 158 KM i umożliwia rozpędzenia auta od 0 do 100 km/h w czasie 8,4 sekundy. Zdaniem dziennikarzy, silnik jest wystarczająco mocny, a turbosprężarka działa "dyskretnie", ale jego praca nie jest harmonijna przy dużym obciążeniu, natomiast brak piątego biegu nie pozwala na obniżenie spalania podczas jazdy autostradą. Wysokie spalanie - około 8 l/100km - znacznie odstaje od dzisiejszych jednostek o podobnej mocy. Niestety jest to obecnie jedyny silnik w gamie MG6. W przyszłym roku ofertę uzupełnią dwie jednostki - benzynowa 2.0T oraz diesel 1.9.

Zaletą pojazdu jest także niski koszt ubezpieczenia oraz bogate wyposażenie standardowe. Już podstawowa wersja S posiada klimatyzację, zestaw audio z USB, pełną "elektrykę" i cztery poduszki powietrzne. Dopłacając 1,5 tys. funtów za wariant SE klient otrzymuje dodatkowo nawigację, czujniki parkowania i tempomat. Topowa odmiana za 18 995 funtów doposażona została m.in. w skórzaną tapicerkę, elektryczne fotele czy kamerę cofania. W zależności od wersji montowane są 17- lub 18-calowe felgi aluminiowe.

Dziennikarze z Wysp mieli okazję już wcześniej jeździć pierwszymi egzemplarzami tego modelu, jednak ich zdaniem wersja produkcyjna przeznaczona na rynek brytyjski jest znacznie lepiej wykonana. Miękkie tworzywa w górnej części są podobne do tych używanych w samochodach francuskich. W dolnej części zastosowano zbyt błyszczące plastiki, a przyciski nie są tak duże do jakich przyzwyczaili nas europejscy producenci. Według dziennikarzy Auto Express największą zaletą MG6 jest sportowe zawieszenie. Wzorem dla inżynierów odpowiedzialnych za przygotowanie układu jezdnego była sportowa wersja Focusa - Zetec S. MG6 błyskawicznie reaguje na polecenia kierowcy. Testujący twierdzą, że do samochodu uważanego za wzór w klasie brakuje niewiele.

Testujący zwrócili uwagę na niedopracowane wnętrze i jakość odbiegająca od rywali. Jednak według nich ogólna ocena pojazdu za wszechstronność jest dobra. Samochód broni się ceną, wyposażeniem, przestrzenią oraz łatwością prowadzenia, więc fani marki MG mogą odetchnąć z ulgą.

SAIC, właściciel marki MG, już zapowiada że w przyszłości chce wprowadzić do sprzedaży miejski model MG3, także w wersji sportowej. Jej największą zaletą były by imponujące właściwości jezdne znane z pamiętnych modeli z serii MG ZS. Co ciekawe, źródłem napędu ma zostać jednostka z turbosprężarką opracowana wspólnie z GM. W późniejszym terminie gamę uzupełni MG5, bazujący na oferowanym już w Chinach Roewe 350, a w dalszej przyszłości crossover i SUV. Guy Jones, dyrektor marketingu w MG Motor, zaznacza że firma ma pewien problem z pracami nad SUV-em, ponieważ SAIC nie jest już właścicielem Ssangyonga, który miał stać się dostawcą platformy dla nowego konkurenta RAV4. Przedstawiciel MG zapewnia, że w MG6 pojawi się również nowa 6-stopniowa skrzynia biegów.

Obecnie za dystrybucję MG w Wielkiej Brytanii odpowiada sieć 38 dealerów.