Logo
WiadomościAktualnościCiąg dalszy nastąpi

Ciąg dalszy nastąpi

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard

Pamiętają państwo zamieszanie, jakie 11 lat temu spowodowało wprowadzenie do produkcji Twingo? Dziś niektórzy uważają to auto za prekursora klasy mikrovanów. Faktem jest jednak, że na tle dzisiejszej konkurencji Twingo nie jest już tak atrakcyjne i zmiany muszą nastąpić.

Po raz kolejny okazuje się, że końmi pociągowymi nowego modelu są odmiany van. Tak było w przypadku Tourana, który zapowiadał Golfa V czy Forda Focusa C-Maxa opierającego się na podzespołach nowego Focusa. Pod koniec przyszłego roku Renault zaprezentuje pierwsze nowe warianty rodziny Twingo/Clio. W sumieto aż 6 różnych pojazdów, których bazowe elementy będą pochodziły od japońskiego partnera - Nissana. Atak na klasę małych samochodów ma wyglądać tak:- Twingospace - koniec 2004;- Clio III 3d - początek 2005;- Clio III 5d - połowa 2005;- Clio III limuzyna - koniec 2005;- Twingo II 3d- początek 2006;- Twingo II 5d- koniec 2006.Minivan Twingospace, który może się także nazywać Twingo Scénic, Cliospace, Clio Scénic albo Renault Mignon ma trafić w lukę między Oplem Agilą a Merivą. Nieoficjalnie mówi się o aucie o długości 3,72 m i wysokości 1,61 m. Pojawiają się także głosy, że nowy samochód przekroczy 4 metry i będzie pozycjonowany w klasie Yarisa Verso, Hondy Jazz i Fiesty Fusion. Scénic zagrożony?Aby nowe auto, które na razie kryje się pod fabrycznym kryptonimem J77, nie zaszkodziło najnowszemu Scénicowi, producent będzie kalkulował cenę wersji podstawowej poniżej 11 tys. euro. Najdroższa odmiana może kosztować nawet ponad 15 tys. euro. W odróżnieniu od prezentowanych wcześniej aut koncepcyjnych produkcyjny model Clio/Twingospace będzie miał klasyczny środkowy słupek. Zamiast tylnej kanapy w drugim rzędzie siedzeń znajdziemy oddzielne, przesuwane fotele, które w prosty i wygodny sposób będzie można złożyć, a ich oparcia zostaną wyposażone w regulację. Tak jak w obecnym Clio, aby obniżyć masę pojazdu, przednie błotniki będą wykonane z tworzyw sztucznych, podobnie zresztą jak tylna klapa. Pokrywa silnika i niektóre elementy zawieszenia powstaną z aluminium. Za tłumienie nierówności z przodu będą odpowiadały kolumny resorujące z wahaczami poprzecznymi, z tyłu oś zespolona. Seryjnie samochód ma mieć ABS z elektronicznym rozdziałem sił hamowania, ESP będzie wymagało dopłaty. Żadnych dodatkowych pieniędzy nie będzie natomiast wymagało elektryczne wspomaganie kierownicy. Standardowo pojazd zostanie "obuty" w 14-calowe koła (15-calowe w opcji). Aby obniżyć koszty adaptacji auta do ruchu lewostronnego, zegary znajdą się na środku deski rozdzielczej. Zamiast dotychczasowego brezentowego dachu Renault przygotowuje znacznie droższy szklany dach w rozmiarze XXL. Van z HiszpaniiProdukcja Clio/Twingospace najprawdopodobniej będzie się odbywała w hiszpańskim mieście Valladolid, gdzie Renault przystosowuje fabrykę do produkcji 200 tys. aut rocznie. Następca Clio ma powstawać we francuskim Flins. Klienci dostaną do wyboru trzy silniki benzynowe (od 75 do 115 KM) oraz trzy diesle (od 70 do 110 KM). Silniki wysokoprężne zostaną wyposażone w filtr cząstek stałych, który w odróżnieniu od patentu PSA nie będzie wymagał specjalnych dodatków umożliwiających wypalanie sadzy. W przyszłości pod maską znajdzie się także litrowy, benzynowy silnik o mocy 65 KM oraz 140-konny turbodiesel o poj. 1,9 litra. Oczywiście segment samochodów małych to niejedyne pole zainteresowań Renault. Ponieważ firma dysponuje olbrzymim doświadczeniem Nissana w dziedzinie aut z napędem na dwie osie, być może już za dwa lata w ofercie firmy znajdzie się także SUV. Zgodnie z zapowiedziami nie będzie to Scénic RX4, lecz w pełni niezależna konstrukcja opierająca się jedynie na elementach kompaktowego minivana.

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard
Powiązane tematy: