Nadchodzący 2002 rok będzie obfitował w liczne premiery. Najciekawiej ta rywalizacja zapowiada się w klasie kompaktów. Do konkurujących już ze sobą Peugeota 307 i Hondy Civic dołączą Fiat Stilo i Toyota Corolla. Dlaczego wybraliśmy akurat te auta, a w naszym zestawieniu zabrakło np. Volkswagena Golfa czy Opla Astry II? Wraz z pojawieniem się Peugeota 307 klasa kompaktów przeżyła metamorfozę. Samochody zrobiły się znacznie większe i przejęły niektóre cechy minivanów (stały się m.in. znacznie wyższe, a ich wnętrza są teraz bardziej praktyczne). Ani Golf, ani Astra nie są już w stanie rywalizować z autami znacznie nowszymi. Ponieważ nie znamy jeszcze cen najtańszego Stilo (wersja Comfort), które będzie dostępne dopiero w kwietniu, zestawiliśmy samochody według podobnych cen (ok. 52 tys. zł), by przyjrzeć się, co producenci za te pieniądze oferują. Najtańszą propozycją w kwartecie jest Peugeot. Za 50 tys. złotych dostaniemy auto z silnikiem 1.4 o mocy 75 KM - inni producenci są nieco bardziej szczodrzy. Droższa o 2150 zł Toyota jest o 22 KM mocniejsza i w stosunku do Peugeota, który w standardzie ma 6 poduszek, nie przekonuje wyposażeniem. Podobny standard do Toyoty prezentuje drugi "japończyk" - Honda Civic. Odmiana 5-drzwiowa jest oferowana jedynie z jednym silnikiem (1.4 90 KM) i w jednej wersji wyposażeniowej. Klienci nie są też rozpieszczani dostępnymi opcjami, do których zaliczyć trzeba montowaną już w Polsce klimatyzację. Informacje na temat najnowszego Fiata nie są co prawda oficjalne, ale jeśli się potwierdzą, auto będzie jedną z ciekawszych propozycji na rynku. W standardzie wersji Active ma znaleźć się m.in. 6 poduszek powietrznych i ABS z ASR. W stosunku do swojego europejskiego konkurenta Fiat przekonuje także 2-letnią gwarancją mechaniczną. Czy wystarczy to do zwycięstwa przy podobnym wyposażeniu, silniku i różnicy ponad 4 tys. złotych w cenie? W każdym razie zapowiada się ciekawy pojedynek.
Czas premier
Odpowiedź na pytanie, dlaczego żaden z producentów nie decyduje się pokazywać swoich nowości pod koniec roku, jest bardzo prosta - wszyscy są zbyt zajęci świąteczną krzątaniną, by zwracać uwagę na spoty reklamowe nowych aut. Początek roku nadaje się do tego znacznie lepiej.