Monachijska marka BMW po Toyocie, Ferrari i McLarenie jest czwartym już zespołem z czołówki, który zaprezentował się w barwach sezonu 2007. Wkrótce po przedstawieniu zespołu i bolidu, wszyscy odjechali na tor Circut Ricardo Tormo na jazdy testowe.

"To pierwszy prawdziwy BMW Sauber, a dla nas wyjątkowy dzień" - powiedział wkrótce po odsłonięciu nowego bolidu dyrektor sportowy dr Mario Theissen. Z tym pojazdem chce w tym sezonie niemiecko-szwajcarski zespół zmniejszyć odoległość do czołowych stajni Formuły 1. Jednak wszyscy tutaj chodzą po ziemi i marzeniem jest przede wszystkim walka o miejsca na podium i regularne zdobywanie punktów.

Dwa lata temu utworzony zespół po 18 miesiacach działalności został zrestrukturyzowany i ma na stanie 400 pracowników z 430 pierwotnie planowanych. W Hinwell budowana jest nowa fabryka z nowoczesnym tunelem aerodynamicznym. Prace postępują wyjątkowo szybko, a robotnicy budowlani pracują tam na trzy zmiany. Aktualnie uruchamiany jest nowy komputer do symulacji aerodynamicznych. Jak widać, ze strony technicznej BMW Sauber Team jest przygotowany wystarczajaco, aby swoje cele sukcesywnie zrealizować.

"Wiele się nauczyłem w 2006 i zamierzam wykorzystać to w 2007, a także nauczyć się jeszcze więcej" - powiedział Robert Kubica podczas prezentacji BMW Sauber F1 Teamu. "Po raz pierwszy stanąć na podium po wyścigu F1, to było niesamowite doświadczenie. Chcę więcej takich doświadczeń!

Ubiegły rok był dla mnie naprawdę dobry. Rozpoczynałem jako tester i na Węgrzech przeskoczyłem do roli wyścigowego kierowcy. Ten rok jest inny. Od razu rozpoczynam jako wyścigowy kierowca i jest to przyjemne uczucie. Mamy dobrą atmosferę w zespole, pracują dla nas dobrzy fachowcy. Mam nadzieję, że będziemy mieli dobry samochód.

Wiele rzeczy bardzo się zmieniło w porównaniu z innymi kategoriami single-seaterów, w których jeździłem poprzednio. W F1 wszystko jest duże - duża moc, duże dociążenie, wielu ludzi pracuje w zespole, towarzyszy nam wielu przedstawicieli mediów.

Liczę na stałe dobre tempo i trochę dobrego jeżdżenia. Jeżeli samochód pomoże mi walczyć o punkty, to będzie nawet lepiej, ale moim osobistym celem jest stale dobrze jeździć. W przypadku, gdy cały pakiet, cały samochód będzie pracował lepiej niż w ubiegłym roku, wówczas to pomoże mi zdobywać punkty. Przekonamy się o tym w Australii, a potem zobaczymy, jak wysoko możemy zawędrować."

Źródło: Autoklub.pl