Logo

Godny następca

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard

Poprzednik obecnie prezentowanej "407" był autem, które dzięki wysokiemu poziomowi komfortu i przestronnemu wnętrzu szybko zdobyło uznanie na międzynarodowych rynkach. Choć w Polsce samochód nigdy nie stał się bardzo popularny, nadal wersje wyposażone w wysokoprężne silniki są bardzo poszukiwane.

Godny następca
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Godny następca

Ale 406 odchodzi już do historii. Pojazd, który miał nawet okazję zagrać brawurową rolę w filmie "Taxi", uznanie zdobył dzięki spokojnej, niezbyt narzucającej się linii nadwozia. Nowy model ma skusić potencjalnych klientów zupełnie czymś przeciwnym - agresywnym designem i emanującą z każdego detalu nowoczesnością. Przód 407 nawiązuje bezpośrednio do koncepcyjnego modelu Elixir.W stylu FerrariElementem, który od razu przyciąga wzrok nawet przypadkowego obserwatora, jest z pewnością potężny wlot powietrza w przednim zderzaku przypominający auta Ferrari - wygląda to tak, jakby nowy Peugeot chciał nieomal "połknąć" drogę. Trzeba jednak przyznać stylistom firmy, że w połączeniu z charakterystycznymi dla marki łezkowatymi reflektorami i dużym logo całość wygląda bardzo spójnie i świetnie podkreśla dynamiczny styl samochodu.Gdy spojrzymy na bok 407, od razu zauważymy wyraźną dysproporcję pomiędzy długością przednich i tylnych drzwi. Mimo tego, że tylne są znacznie krótsze, pasażerowie nie będą mieli większego problemu z zajęciem miejsca w drugim rzędzie. Najmniej kontrowersji wzbudza niemal klasyczny tył.Siadając za kierownicą, mamy wrażenie przestrzeni spotykanej dotychczas w minivanach. Wysunięta daleko do przodu przednia szyba kojarzy się bardziej z "807" niż z przedstawicielem klasy średniej. Szkoda tylko, że nie zdecydowano się umieścić tam np. zamykanych schowków. Wysunięta w głąb kabiny kolumna kierownicza (regulowana w dwóch płaszczyznach) sprawia, że pozycja kierowcy sugerowałaby raczej, że mamy do czynienia z autem sportowym.Mimo bardzo dużej ilości miejsca z przodu z tyłu sytuacja wygląda znacznie gorzej. Co prawda kanapa z łatwością pomieści trzy osoby, ale jeśli z przodu usiądzie ktoś o wzroście przekraczającym 1,85 m, z tyłu jest zbyt mało miejsca na nogi. Nie będzie za to problemu z zabraniem bagaży wszystkich podróżnych - kufer pomieści 407 litrów i choć nowy Peugeot to limuzyna, oparcie tylnej kanapy jest asymetrycznie dzielone i rozkładane.Na pochwałę zasługuje jakość wykończenia wnętrza - tworzywa są dobre gatunkowo, a w wersji Ivoire elementy kokpitu będą dwukolorowe (czerń i beż).Komfort ponad wszystkoTak jak poprzednik "407" ma niezależne zawieszenie wszystkich kół. Co do zasady układ jest podobny i zapewnia bardzo wysoki poziom komfortu. Sprężystość zawieszenia zależy od wersji - od komfortowych nastawów przy dieslach po sportową charakterystykę przy mocnych jednostkach benzynowych. Jak na tę klasę przystało, pojazd wyposażono także w układ stabilizacji toru jazdy ESP. Nowością tego systemu w Peugeocie jest możliwość dostosowywania się do stylu jazdy kierowcy.Razem z PorscheW zależności od zastosowanego silnika auto może mieć 5- lub 6-stopniową skrzynię manualną albo 4-przełożeniowy "automat". Topowa wersja 3.0 V6 wyposażona jest nawet w 6-stopniową automatyczną przekładnię japońskiej firmy Aisin z systemem sekwencyjnej zmiany biegów Tiptronic opracowanym przez Porsche. Nam najbardziej do gustu przypadła odmiana z 136-konną jednostką wysokoprężną wyposażoną standardowo w filtr cząstek stałych FAP, którego częstotliwość obsługi zwiększono do 120 tys. km. Główną zaletą tej jednostki jest przede wszystkim wysoka kultura pracy oraz oszczędność, co świetnie pasuje do klasy pojazdu. Przy 170 km/h we wnętrzu było bardzo cicho, a komputer pokładowy pokazywał chwilowe zużycie paliwa na poziomie 8,5 litra. Na pochwałę zasługuje też poziom wyposażenia nowego Peugeota. W wersji podstawowej oprócz wspomniane-go układu ESP pojazd ma także m.in. 9 poduszek powietrznych (w tym airbag chroniący kolana kierowcy), automatyczną klimatyzację z podziałem na strefy i z oddzielną regualacją tempera-tury i nawiewów, elektry-cznie sterowane szyby i lusterka. Dzienna produkcja "407" ma wynosić docelowo 900 sztuk. Na jesieni do oferty dołączy także odmiana kombi. W polskich salonach sprzedaży auto zadebiutuje już w czerwcu - niestety, wersje wyposażeniowe i ceny nie są na razie znane. W Niemczech podstawowa odmiana nowego Peugeota będzie kosztowała 20 600 euro.

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard
Powiązane tematy: