Robert Kubica: Przegrałem wyścig w drugiej części, ponieważ byłem bardzo wolny. Podczas pierwszej części byłem w stanie jechać całkiem dobrym tempem, podobnym do Rubensa. Bolid spisywał się bardzo dobrze. Po zmianie opon nie miałem wcale przyczepności. Tor stawał się coraz szybszy, a ja nie mogłem jechać tempem innych kierowców. To było bardzo dziwne. Moja walka z Sebastienem Buemi była zacięta i nieco niebezpieczna. Prawie doszło do kontaktu przed szykaną. Najpierw zjechał na lewo i zablokował wewnętrzną lewego łuku. Gdy zjechałem do prawej, wepchnął mnie na wysoki krawężnik w prawoskrętnej części szykany i obróciło mnie. Nie zostawił właściwie w ogóle miejsca. Wielkie dzięki dla zespołu za ostatnie cztery lata. Mam nadzieję, że zobaczę ich na starcie w przyszłym roku.

Nick Heidfeld: Jestem bardzo zadowolony z piątego miejsca. To był dobry wyścig, w którym byłem w stanie wycisnąć wszystko co się da z bolidu i zdobyć cztery punkty. Wystarczyło to, by osiągnąć nasz cel na koniec sezonu, jakim było wyprzedzenie Williamsa w klasyfikacji Konstruktorów. Po tym jak miałem trochę pecha w ostatnich wyścigach, tym razem mogłem w pełni wykorzystać bolid. Przez długi czas byłem w stanie jechać tempem mistrzowskiego bolidu Brawna. Strategia pojechania długiego pierwszego odcinka opłaciła się, a tor przysparzał nawet więcej frajdy, gdy pojawiło się na nim więcej gumy. To było miłe zakończenie naszego sezonu. Teraz będzie bardzo emocjonalnie. Podczas ostatnich okrążeń musiałem zmuszać się do odpowiedniej koncentracji.

Mario Theissen, szef zespołu BMW Sauber: Po raz kolejny był to udany weekend w wykonaniu naszego zespołu. Nick startując z ósmej pozycji konsekwentnie przedzierał się do przodu i zdołał dojechać do mety na piątym miejscu. Robert w trakcie wyścigu przynajmniej trzy razy miał pecha - najpierw po pierwszym pit stopie wrócił na tor za znacznie wolniejszym kierowcą, po drugim zjeździe było podobnie, w końcu stracił pozycję w wyniku kolizji z Buemi'm. Najważniejsze jednak, że zdołaliśmy awansować w klasyfikacji Konstruktorów. Udało nam się zakończyć ten trudny sezon z pozytywnym wynikiem. Pragnę podziękować całemu zespołowi.

Willy Rampf, koordynator techniczny BMW Sauber: Naszym celem było dzisiaj zdobycie o trzy punkty więcej od Williamsa i wyprzedzenie go w mistrzostwach Konstruktorów. Osiągnęliśmy ten cel dzięki wspaniałej jeździe Nicka i jego piątemu miejscu. Wyścig był bardzo interesujący z punktu widzenia taktyki, ponieważ na jeden stop można było przejechać dystans równie szybko, jak na dwa. A zatem decydującą częścią wyścigu był drugi pit stop, po którym zapadały decyzje, kto znajduje się przed kim. W stawce było dzisiaj bardzo ciasno, a zatem absolutnie nie wolno było popełnić żadnego błędu. Chciałbym wyrazić podziękowanie dla teamu w Monachium i Hinwil. Oni nigdy nie utracili motywacji i nieustannie bardzo mocno pracowali. Wszyscy wykonali fantastyczną pracę i zasłużyli na ten wynik.

Sezon zakończony. BMW Sauber w tej formie przestaje istnieć. Robert Kubica będzie w następnym roku jeździł w Renault, Nick Heidfeld negocjuje swój kontrakt, rzesza mechaników oczekuje tymczasem na decyzję, czy nowy team zostanie dopuszczony do przyszłorocznej rywalizacji i będą mieli zatrudnienie w F1...