Licencjonowani zawodnicy po raz drugi będą rywalizowali na tym obiekcie, w ubiegłym roku impreza została zdominowana przez deszczową pogodę, miejmy nadzieje, że w tym roku lubelska aura będzie łaskawsza. Dzień przed otwarciem bram dla publiczności odbędą się oficjalne treningi.

W sobotę w obecności publiczności rozegrane zostaną zostaną rozegrane eliminacje do "Top16" oraz bardzo widowiskowe finały. W czasie eliminacji każdy z zawodników zaprezentuje swoje umiejętności panowania nad autem w kontrolowanym poślizgu w trzech punktowanych przejazdach, wynik najlepszego z nich zadecyduje, czy znajdzie się w najlepszej szesnastce i wystartuje w finałach. Kryteriami oceniania przejazdów eliminacyjnych będzie prędkość wejścia w zakręt i jej utrzymanie podczas całej trasy przejazdu, kąt wychylenia auta względem własnej osi i prawidłowa linia przejazdu (po 30 pkt) oraz ogólne wrażenie, jaki przejazd wywoła na składzie sędziowskim (10 pkt). Najlepszy zawodnik eliminacji dopisze do swojego dorobku w klasyfikacji generalnej dwa punkty.

W finałach kierowcy zostaną pogrupowani w pary. W każdym z przejazdów do podziału będzie 10 punktów, więcej zdobędzie ten kierowca, który "uciekając" będzie jechał na tyle szybko, aby nie pozwolić się dogonić przy jednoczesnym utrzymaniu jak największego kąta wychylenia w poślizgu lub "goniąc" będzie cały czas "siedział na zderzaku" poprzedzającego go konkurenta. W drugim biegu kierowcy zmieniają się kolejnością, a dalej przechodzi ten, który będzie miał wyższy wynik dwubiegu. Ta faza zawodów jest bardzo atrakcyjna, pędzące bardzo blisko siebie, bokiem maszyny zdają się przeczyć prawom fizyki. Do tego spod ich kół wydobywają się kłęby dymu, a każdy błąd może zakończyć się bezpośrednim kontaktem aut. Przy prędkościach rzędu 120 - 130 km/h przy wejściu w pierwszy zakręt może wydawać się to bardzo niebezpieczne, szczególnie, że nitkę toru kierowcy oglądają przez boczną szybę, jednak bez obaw - to profesjonalni zawodnicy. Chętni kibice będą mogli poczuć emocje na własnej skórze podczas "Drift Taxi".

Runda w Lublinie będzie trzecią tegoroczną odsłoną Drift Cup by PFD - Super Drift Series. W klasyfikacji generalnej po II rundzie prowadzi Paweł Trela (Nissan 200SX) z dorobkiem 140 pkt przed Przemysławem Jańczakiem (BMW M3) - 136 pkt i zwycięzcą warszawskiej rundy Bartoszem Owczarkiem (Nissan 200SX) z dorobkiem 100pkt. Jak ułoży się klasyfikacja generalne po Lublinie i kto wygra najbardziej na wschód wysunięta rundę SDS przekonamy się już 20 czerwca.