Zwykle to duże firmy ze sztabem inżynierów opracowują inteligentne systemy zarządzania ruchem. Okazuje się jednak, że z takim zadaniem poradził sobie także uczeń technikum. Co więcej jego rozwiązanie funkcjonuje już na kilku przejściach dla pieszych.

Konstruktorem jest Łukasz Michalski, mieszkaniec Zimnej Wódki i uczeń technikum w Strzelcach Opolskich. System zaprojektowany przez 20-latka składa się z dwóch słupków montowanych przy pasach. Każdy z nich zawiera oświetlenie ledowe i czujniki, które cały czas skanują okolice przejścia. W przypadku wykrycia zbliżającego się do drogi przechodnia, włączają pulsacyjne światła pomarańczowe, a kiedy już pieszy wejdzie na przejście system zapala się pulsacyjne światło czerwone. To rozwiązanie, które przeznaczone jest do przejść rzadko uczęszczanych, ale przez to zwykle niebezpiecznych. Światła te uruchamiają się automatycznie tylko w momencie wykrycia ludzi w okolicy, a przez pozostały okres są wyłączone. Maturzysta opracował także ich energooszczędny system zasilania.

Rozwiązanie genialne w swojej prostocie, a jednak nikt do tej pory nie zdecydował się wykonać i stosować takich sygnalizatorów. Kolejnym atutem rozwiązania są koszty jego budowy – jego wykonanie kosztowało 10 tys. zł, czyli mniej więcej tyle ile kosztuje klasyczne oświetlenia przejścia.

Pierwszy prototyp urządzenia wymyślonego przez maturzystę zamontowano w miejscowości Jaryszów na nieoświetlonym przejściu, z którego codziennie korzystają dzieci idące do szkoły. Inteligentne przejście, które młody konstruktor nazwał „Safepass”, sfinansowała gmina Ujazd, a starostwo Strzelec Opolskich i Policja wydały zgodę na testy systemu.

Aktualnie jednak istnieje już wersja poprawiona, lepiej widoczna w dzień, którą zamontowano na kilku przejściach w Żyrardowie, a kolejne pięć ma powstać w Jaktorowie. Młody konstruktor opatentował już swój system i założył już firmę, która przygotowuje się do wejścia na rynek.