Grzegorz i Rafał Collins to znani dziś na całym świecie tunerzy, którzy przerabiają samochody dla gwiazd muzyki, czołowych piłkarzy i celebrytów. Swoje samochody tuningowali u nich, m.in. Robert Lewandowski, Cristiano Ronaldo, Gareth Bale, Simon Cowell czy Ronan Keating.

Grzegorz Collins postanowił zabrać głos w sprawie decyzji rządu o wprowadzeniu następnego lockdownu na terenie całego kraju. Nie krył rozczarowania i złości na fakt, że kolejny okres przedświąteczny, czyli czas prosperity dla sklepów i drobnych przedsiębiorców, będzie dla nich kolejną zaprzepaszczoną szansą na zarobek. Tuner wspomniał także, że trzymanie gospodarki w ciągłym zamrożeniu może być celowe i skorzystać z niego mogą pewne grupy ludzi z kontaktami i dużymi zasobami gotówki, dzięki której wykupują za bezcen firmy wpadające przez aktualną sytuację w problemy finansowe.

Kim są bracia Collins?

Firma braci Collins (Prestige Wrap and Customs) zyskała już światową sławę i ma swoje oddziały m.in. w Anglii, Polsce oraz Katarze. Sami bracia znani są też coraz bardziej ze swoich programów telewizyjnych. Rozgłos zyskali dzięki youtube'owemu projektowi pt. "Fast Furious and Funny", w którym pokazywali od kuchni swoją pracę. Następnie prowadzili autorski program "Odjazdowe bryki braci Collins" w polskim kanale TVN Turbo, a w sierpniu 2020 r. premierę miał ich najnowszy projekt na Discovery Channel Polska, czyli "Bracia Collins biorą się do roboty”.

Rozgłos zyskali także dzięki swojej niełatwej historii. Tak naprawdę bracia Collins wyjechali z Polski do Anglii jako Chmielewscy, ale zmienili nazwisko na Collins, bo polskie było zbyt trudne do wymowy dla Anglików. Grzegorz i Rafał pochodzą z dość biednej rodziny, a do Londynu pojechali w celach zarobkowych. Na początku pracowali na budowach, aż do momentu, kiedy za odłożone pieniądza Grzegorz sam otworzył firmę budowlaną, a jego brat Rafał - sieć sklepów z częściami komputerowymi.

Potem pojawił się pomysł na projekt warsztatu tuningującego luksusowe samochody – "Prestige Wrap and Customs" okazał się strzałem w dziesiątkę i dał braciom rozpoznawalność, nie tylko na Wyspach, ale także w Polsce. Bracia Collins najwyraźniej nie zapomnieli o swoich korzeniach, bo udzielają się także charytatywnie, wspierając, m.in. Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy replikami aut znanych z filmów, które przekazują na licytacje.