Do opisywanego zdarzenia doszło w sobotę 5 sierpnia na drodze krajowej nr 17 w Lubyczy Królewskiej, gdzie patrol policji kontrolował prędkość. Mocno "wyróżnił" się prowadzący Range Rovera, który ponad dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Przekonał się, że nie było warto.
Kierowcą okazał się 47-letni obywatel Ukrainy. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 2 tys. zł, który jeśli nie ma stałego miejsca zamieszkania w Polsce, musiał zapłacić na miejscu. To jednak nie wszystko, ponieważ cudzoziemcy karani są tak samo, jak polscy kierowcy, co potwierdzał nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP m.in. w rozmowie z PAP.
Dowiedz się więcej: Czy kierowcy z zagranicy mogą stracić prawo jazdy w Polsce? Jasne stanowisko policji
Zgodnie z taryfikatorem policjanci nałożyli na kierowcę z Ukrainy jeszcze 14 punktów karnych i odebrali mu prawo jazdy na trzy miesiące. Te dwie kary obowiązują wyłącznie na terytorium Polski. Zatrzymane prawo jazdy jest odsyłane do właściwego organu państwa, w którym zostało wydane.