Kierowcy TIR-ów prowadzą dziś strajk włoski. Na czym będzie polegał? Zgodnie z zapewnieniami organizatorów protestu, ciężarówki zdecydowanie zwolnią, co ma doprowadzić do zmniejszenia płynności ruchu na drogach. To reakcja kierowców ciężarówek na policyjną akcję „TIR” prowadzoną od pierwszych dni sierpnia. Funkcjonariusze w jej ramach uważniej niż zwykle przyglądają się dużym pojazdom, szczególnie zwracając uwagę na nieprawidłowe wyprzedzanie: w miejscach, gdzie jest to zakazane lub zbyt długotrwałe.

Z kolei kierowcy ciężarówek uważają, że jest to nagonka na ich grupę zawodową. Tłumaczą, że czasem nie mają wyboru i muszą wyprzedzać, gdy trafią na wyjątkowo powolny pojazd. Tymczasem w transporcie liczy się każda minuta, bo pracodawcy wymagają szybkiej dostawy.

Policjanci zapowiadają oczywiście, że akcji protestacyjnej będą się uważnie przyglądać i – jeśli to będzie konieczne – będą karać kierowców, którzy blokują ruch. Z drugiej strony funkcjonariusze zwracają uwagę, że zmniejszenie prędkości przez ciężarówki paradoksalnie może przynieść korzyści: na drogach będzie bezpieczniej.