Twoje poglądy dalekie są od ekstremistycznych. Ot, zwykłe procedury bezpieczeństwa - choć nie tak tanie, jak wydaje się redaktorom brukowców.Która ręka prawa?Jadąca Oplem nieopodal naszej redakcji przedstawicielka płci pięknej dostrzegła zbliżającego się z prawej strony Forda - o zgrozo! - mającego pierwszeństwo na skrzyżowaniu równorzędnym. Mimo że kierowca Forda zrezygnował z pierwszeństwa, skończyło się to tak, jak widać. Zasada ustępowania pojazdom z prawej po prostu się nie sprawdza. Niejeden człowiek przez całe życie nie zastanawia się, którą rękę ma prawą, a którą lewą. Problem ten dostrzegł już Piotr I, rosyjski car, który ponad 300 lat temu zakładał armię zawodową. Wówczas wkładano żołnierzom za cholewy siano i słomę. I kazano maszerować: siano - słoma - siano - słoma.Zmiana koncepcjiNiedawno pisaliśmy o góralce, która groziła siekierą odpowiedzialnym za poszerzenie zakopianki. Zarząd krakowskiego GDDiK wziął sobie pogróżki do serca i już nie planuje dwupasmówki do Zakopanego. Być może zarządzą lokalne referendum, którego skutek łatwo przewidzieć: nowej drogi nie będzie. Górale boją się, że dwupasmówka odgrodzi ich od turystów. Oto fragment wywiadu-rzeki przeprowadzonego przez redaktora "AŚ" z przedstawicielem protestujących: "Baco, czemu wam ta nowa droga przeszkadza? - Hej, jak taki turysta bedzie mioł piykno droge, to siednie w auto w Krakowie i wartko do zakopiańskich wiyrchów bez stawanio zajedzie. A tak to se stanie, na nase wiyrchy spoźre i do nasyj chałpy cosik pojeść i wypić wlezie. A jak ceper głodny, to za kotlet telo zapłaci, co sie za calutko świnie nolezy, hej!".