Logo

Kto da więcej?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Stuletnia tradycja w światowej awangardzie technicznej, najwyższy prestiż, najlepsze opinie fachowców i największy odsetek wierności klientów - tak w skrócie można podsumować osiągnięcia Mercedesa. Kiedy w przypadku innych producentów aut mówimy o "ukoronowaniu", mamy na myśli, że powstał pojazd stanowiący najwyższe osiągnięcie konstrukcyjne.

Kto da więcej?
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Kto da więcej?

O Mercedesie mówić tak nie można - bo poza drobnymi wyjątkami każdy nowy model tej firmy jest tak nieprawdopodobnym wydarzeniem motoryzacyjnym, że musielibyśmy dosłownie co chwilę koronować nowego króla. Nie inaczej jest z nowym wcieleniem CLK. Każdy inny producent zgodziłby się nie tylko na sto, ale nawet i na dwieście lat ciężkiej pracy, by dojść do osiągnięcia na miarę choćby jednego ze sprzedawanych obecnie modeli Mercedesa. Typoszereg CLK zaprezentowano w roku 1997. Auto uznano za jeden z najlepiej dopracowanych samochodów tej klasy na świecie. Ale po 5 latach i wprowadzeniu nowych modeli Mercedes stwierdził, że trzeba go dostosować do obecnych standardów. Efekt rzuca na kolana. Sportowa klasa średnia otrzymała nowego superlidera coupé.W porównaniu z poprzednikiem w nowym CLK zmieniło się tak wiele, że właściwie należałoby go opisywać jako zupełnie nową klasę. I nie chodzi tu tylko o zwiększenie wymiarów zewnętrznych (auto urosło o 71 mm wzdłuż, o 18 wszerz i 42 wzwyż). Nawet zwiększenie rozstawu osi o 25 mm (do 2715 mm), choć ogromnie ważne dla pasażerów, nie stanowi jeszcze drastycznej różnicy. Chodzi generalnie o technikę i bezpieczeństwo.Mercedes od zawsze był firmą przodującą w tych dwóch dziedzinach, choć umiał powstrzymać się od niepotrzebnej, krzykliwej awangardowości. Także model CLK, nie był tu wyjątkiem. Ale CLK, model roku 2002, to skok w przód pod każdym względem. Karoseria została przekonstruowana w taki sposób, że jej odporność skrętna wzrosła o 40 proc., a zmiany w strefach kontrolowanego zgniotu pomogły spełnić najbardziej wyśrubowane wymogi testów zderzeniowych. Ogromną rolę odegrały tu również inne elementy bezpieczeństwa - auto otrzymało w standardzie napinacze i ograniczniki pasów bezpieczeństwa na wszystkich miejscach, seryjnie montuje się w nim także 8 airbagów. Zmiany znaleźć można w układzie jezdnym. Zyskała na tym ogromnie stabilność jazdy - tym bardziej, że do pracy zaprzęgnięto tu również aerodynamików (pierwszy raz na tak wielką skalę). Bardzo opływowe auto (Cx 0,28) ma zoptymalizowane prowadzenie kół uzyskane nie tylko metodami mechanicznymi, ale również dzięki lepszemu opływowi powietrza wokół osi au-ta przy wyższych prędkościach.Oczywiście zachowane zostały dotychczasowe systemy zwiększające bezpieczeństwo jazdy, jak ABS ze wspomaganiem hamowania awaryjnego BAS, ASR i ESP. Można więc z czystym sumieniem powiedzieć, że z najnowocześniejszych opracowanych ostatnio przez DaimlerChryslera systemów w CLK zabrakło tylko elektrohydraulicznego superhamulca EHB.Ewolucja ocierająca się o rewolucję miała miejsce także pod maską. Z 7 silników aż 6 to jednostki nowe lub usprawnione (przyrost mocy sięgający 27 KM i momentu obrotowego do 15 proc. przy obniżeniu zużycia paliwa nawet o 10 proc.). Klient może wybierać w dużym zakresie mocy (od 163 do 367 KM), na dodatek jeśli satysfakcjonuje go niższa moc (do 170 KM), ma do dyspozycji aż 4 silniki o zupełnie różnych konstrukcjach i zasadach działania. Podstawową jednostką jest znana 4-cylindrowa wersja 200 Kompressor (163 KM). Kolejny motor w tym przedziale to zupełnie nowa maszyna: 200 CGI (wtrysk bezpośredni benzyny, 170 KM, spalanie tylko 7,9 l/100 km). Identyczną moc oferują benzynowa jednostka V6 240 oraz - kolejna nowość w tym modelu - 5-cylindrowy turbodiesel 270 CDI (6,7 l oleju napędowego na 100 km). Największym silnikiem z "małych" jest V6 320 (218 KM), dalej mamy już dwa 8-cylindrowe potwory: 500 (306 KM) i 55 AMG (367 KM). Wszystkie spełniają najostrzejsze normy czystości spalin i oferują osiągi, które są w stanie zadowolić każdego.To dla kierowcy. A co dla pasażerów? Nowa kabina jest nie tylko przestronniejsza i bezpieczniejsza. Już seryjne wyposażenie obejmuje niemal wszystko, co wymyślono w tej dziedzinie. Nie ma właściwie rzeczy niemożliwych - poczynając od głosowego sterowania komputerem pokładowym, telefonem i radiem po klimatyzację zachowującą automatycznie zadane parametry w odniesieniu do wilgotności i czystości powietrza wewnątrz i na zewnątrz. Co ciekawe, jednym z najwyraźniej opisywanych elementów wyposażenia jest standardowa funkcja składania tylnej kanapy. W dodatku rozdzielnego! Zaiste, długą drogę przeszedł Mercedes, który jeszcze niedawno domagał się dopłaty właściwie za wszystko!

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: