Logo
WiadomościAktualnościLexus jeszcze mocniejszy

Lexus jeszcze mocniejszy

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Lexus - luksusowa marka stworzona przez Toyotę głównie w celu wyróżnienia się na rynku amerykańskim - chce mocniej zaznaczyć swoją obecność w Europie i zdobyć nowych klientów. Jakich? Przede wszystkim zamożnych, ale także takich, którzy chcą nie tylko luksusowego auta, ale potrafią jeszcze cieszyć się sportową jazdą.

Lexus jeszcze mocniejszy
Zobacz galerię (2)
Auto Świat
Lexus jeszcze mocniejszy

To właśnie z myślą o takich kierowcach przygotowano nowy, jeszcze mocniejszy silnik w znanym już modelu GS.Dotychczas ten model dostępny był w wersji z 3-litrowym silnikiem V6 o mocy 219 KM. To niemało, zważywszy, że "setkę" GS 300 osiągał w 8,2 sekundy, a rozpędzał się do 230 km/h. Teraz pod maską pracuje supernowoczesny silnik V8 o pojemności 4,3 litra ze zmiennymi fazami rozrządu (VVT-i). Dzięki zmiennym fazom rozrządu silnik osiąga dużą moc 283 KM i bardzo wysoki moment obrotowy - 417 Nm. GS 430 ma więc mocy z naddatkiem, dzięki czemu jego osiągi porównywalne są do aut sportowych typu Porsche czy Maserati. Aby osiągnąć "setkę", wystarczy zaledwie 6,3 sekundy, a gdy warunki drogowe (oraz umiejętności kierowcy pozwalają) prędkość może osiągnąć aż 250 km/h! Oczywiście, tylko nieliczni szczęśliwi posiadacze Lexusa GS 430 będą mogli tak przyspieszać i rozwijać prędkości maksymalne. Zresztą nie o same maksymalne osiągi tu chodzi. Ludzie zamożni, a tylko takich stać na kupno tego modelu, często chcą mieć wersję z najmocniejszym silnikiem (i maksymalnie bogatym wyposażeniem) dla samego prestiżu, dla świadomości, że jeśli zechcą, to ich auto w kilka sekund przyspieszy, wyprzedzi inne pojazdy, słowem zamieni się w bolid mknący z ogromną prędkością. Lista zamontowanych w aucie układów kontrolnych i sterujących obejmuje kilkanaście pozycji. Jednym z ciekawszych jest układ Torque Activated Powertrain uwzględniający obciążenie silnika. Koryguje on przebieg momentu obrotowego podczas jazdy pod górę, tak ustawiając biegi w skrzyni automatycznej, aby zawsze moment na kołach miał maksymalną wartość. Oczywiście, są też układy zapewniające stabilność jazdy (odpowiednik ESP), zabezpieczające przed poślizgiem i buksowaniem kół na śniegu, lodzie itp. Jest także "pomocnik hamowania" (brake assist) wspomagający siłę hamowania przy gwałtownym wciśnięciu pedału hamulca przez kierowcę. Ochronę w razie kolizji zapewniają poduszki czołowe i boczne (zamontowane w oparciach przednich foteli), a także kurtyny powietrzne zamontowane w przednich słupkach. Z dodatków zapewniających luksus podróżowania warto wymienić klimatyzację elektronicznie sterowaną (oddzielne ustawienie dla kierowcy i pasażera), tempomat, skórzaną tapicerkę, elektryczne sterowanie foteli, lusterek oraz szyb, wysokiej klasy sprzęt audio z 7 głośnikami i zmieniarką. W opcji jest system nawigacyjny na płyty DVD z dużym ekranem, na którym wyświetlane są funkcje (sterowanie odbywa się dotykowo).Jak się jeździ Lexusem GS 430? Mówiąc najkrócej: nawet po dłuższym prowadzeniu tego auta nie chce się z niego wysiadać. Auto przyspiesza jedwabiście. To zasługa mocnego silnika, znakomitej 5-stopniowej automatycznej skrzyni biegów, a także dużej masy pojazdu. To wszystko powoduje, że nie odczuwa się przeciążeń. Auto jest bardzo dobrze wyciszone, zawieszenie w porównaniu z wersją amerykańską zostało dostosowane do warunków jazdy i przyzwyczajeń kierowców europejskich. Jest twardsze, lepiej zachowuje się podczas szybkiej jazdy, ostrego hamowania i przyspieszania. Jedyna wada tego auta to wysoka cena: ok. 300 tys. zł, a co za tym idzie, także wysokie koszty ubezpieczenia. W sprzedaży GS 430 pojawi się wiosną 2001 r.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: