Logo
WiadomościAktualnościMaluchy na deser

Maluchy na deser

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Prawie wszystkie tytuły w sezonie 2002 rozstrzygnięte zostały podczas przedostatniej rundy. Tak było np.

Maluchy na deser
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Maluchy na deser

w przypadku Ludwiczaka, który cały sezon brylował w 4 klasie (dysponuje on autem o mocy ponad 600 KM!), a w Toruniu był serwisantem u jednego z konkurentów. Klasa 2 (Fiat CC/SC) świeciła w Toruniu pustkami (10 w porównaniu z nawet 18 autami zmagającymi się przez większą część sezonu). Od początku o zwycięstwo walczyli głównie Białowąs i Ryziński. Czasem włączali się też Lewandowski, Złotnicki oraz Koc. Dwaj pierwsi, mając już tytuły, nie wystartowali w Toruniu. Wciąż jednak pozostawała otwarta kwestia najniższego stopnia podium. Rezultat widowiskowej walki rozstrzygnął na swoją korzyść Lewandowski, chociaż eliminację wygrał Emilian Radziejewicz (jadący autem "Ryżego"). Małymi "potworkami" (klasa 1 - PF 126p) jeżdżą prawdziwi dżentelmeni. Początek sezonu należał do ubiegłorocznego mistrza Jankowskiego (zwycięstwo w trzech pierwszych eliminacjach). Wydawało się, że będzie on dominować w kolejnych zawodach, lecz sport motorowy nie lubi nudy. Do głosu doszedł młody Mateusz Tarasiewicz i po pięknej końcówce sezonu wywalczył podczas ostatniej rundy tytuł mistrza Polski. Rezultat biegu finałowego przekładał się na ostateczne wyniki sezonu. Niespodzianki nie było. Tarasiewicz prowadził od startu do mety i zasłużenie wywalczył pierwszy tytuł MP.Przeciwieństwem Maluchów jest klasa 4. Tu adrenalina nie pozwala stracić czujności nie tylko podczas walki na torze, ale także poza nim. Niektórzy zawodnicy rozstawiają serwisy na przeciwległych krańcach parku maszyn. Chociaż w Toruniu oprócz Ludwiczaka nie wystartował Lesiak czy Kalinecki, to sporo emocji dostarczyli pozostali zawodnicy. Zwłaszcza Ptaszek, ulubieniec toruńskiej publiczności, który po wykręceniu "bączka" niedługo po starcie rzucił się w pogoń za czołówką. Na nic się to nie zdało, gdyż został on wykluczony z powodów technicznych. Na podium stanął Wicik, zdobywając tym samym tytuł wicemistrzowski, Kalitowicz i zaskoczony wynikiem Balcerak. W klasie 6 karty w tym sezonie rozdawał Groblewski. Wygrał cztery razy, udowadniając, że tytuł MP oraz 2 miejsce w europejskim czempionacie należą się właśnie jemu. Za plecami Kunicki walczył z Tyszkiewiczem i Iwankiem. Ostateczna kolejność: Groblewski, Tyszkiewicz, Kunicki. Zdemolowane przeguby w Skodzie Gronka to tylko jeden z efektów walki o miejsca na podium w klasie 3. Przez pierwsze okrążenia do walki między Siniarskim i Laskowskim próbował włączyć się Skudło, lecz ostatecznie zajął siódme miejsce. Klasę potwierdził Laskowski, wyprzedzając Grigoriewa i Siniarskiego. Zmagania w tym sezonie rozgrywały się głównie między tymi zawodnikami.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: