Na łamach "Auto Świata" wielokrotnie opisywaliśmy kwestię benzyny E10, bazując m.in. na międzynarodowych raportach analizujących wpływ tego paliwa na podzespoły mechaniczne samochodów. Mechanicy nie wypowiadali się na ten temat zbyt chętnie, dlatego oficjalne raporty i doświadczenia z innych krajów, w których od dawna na stacjach obecna jest benzyna E10, musiały nam wystarczyć. Do dziś. W końcu głos zabrali mechanicy.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Benzyna E10. Co na jej temat sądzą mechanicy?

Co się stanie, jeśli zatankuję benzynę z 10-procentowym dodatkiem bioetanolu, który nie jest do niej dostosowany?

- tłumaczy Adam Lehnort, ekspert sieci ProfiAuto.

Etanol negatywnie działa na elementy wykonane z aluminium, m.in. pompę paliwa. Warto jednak zaznaczyć, że chodzi przede wszystkim o etanol pod dużym ciśnieniem. Dlatego też układy wtrysku bezpośredniego pierwszej generacji nie nadają się zdaniem samych ich producentów do zasilania benzyną E10.

Nie można jednak wszystkich samochodów wkładać do jednego worka, co podkreślają sami eksperci. Nawet w czasie produkcji producent samochodu mógł poczynić modyfikacje w układzie paliwowym, zmieniając niektóre elementy na wykonane z innych materiałów. To oznacza, że wymieniając te części na nowsze, da się przygotować niektóre samochody do zasilania benzyną E10. Trzeba to jednak skonsultować z warsztatem, który ma dostęp do bazy części.

A co z procesem spalania? Tu akurat nie powinniśmy mieć obaw. Etanol zwiększa natlenienie paliwa i bardziej pozytywnie, niż negatywnie, wpływa na procesy zachodzące w komorze spalania.

- wyjaśnia Lehnort.

Benzyna E10 a samochód z instalacją LPG

Jeśli kierowca obawia się nowego paliwa E10, ale chce jeździć taniej, to jego auto powinno być do tego przygotowane. Warto zweryfikować w warsztacie stan techniczny układu paliwowego. Należy pamiętać, że benzyna z większą zawartością etanolu bardziej chłonie wodę, zwłaszcza w samochodach tankowanych rzadziej.

– zaznacza Adam Lehnort.

Może być tak, że w zbiorniku paliwa jest już sporo wody, a benzyna E10 tylko zwiększy jej ilość. Czyszczenie zbiornika paliwa jest czynnością, która z pewnością wydłuży trwałość silnika i jego osprzętu. Dobrze jest zlecić w warsztacie weryfikację wszystkich przewodów i połączeń w układzie paliwowym, a także wymianę filtra lub filtrów paliwa – dodaje Lehnort.

Eksperci ProfiAuto nie zalecają jeżdżenia na benzynie E10 samochodami, które wykorzystujemy okazjonalnie i bardzo rzadko tankujemy, a także tych, w których zamontowano instalację LPG. Podstawowym paliwem jest tu gaz, a benzyna służy jedynie do rozruchu i rozgrzewania silnika. Jeśli zatankujemy E10 do takiego samochodu, to paliwo może długo zalegać w zbiorniku, chłonąć wodę, a nawet powodować korozję.

– precyzuje ekspert ProfiAuto.

Dotyczy to m.in. instalacji z dotryskiem albo takich, w których przy dużym obciążeniu silnika benzyna włącza się do procesu spalania. Tak jest skalibrowanych wiele instalacji autogazu w nowoczesnych samochodach, np. dostępnych z takim rodzajem zasilania już u dealerów.

Benzyna E10, pomimo iż rozgrzała fanów motoryzacji w Polsce do czerwoności, nie jest taka straszna, jak się wielu osobom wydaje. Dla trwałości samochodu ważniejszy jest stan techniczny i jego właściwe serwisowanie niż to, czy zatankujemy benzynę E10 czy E5. Eksperci motoryzacyjni przekonują, że regularna kontrola układu paliwowego, odczytywanie błędów generowanych przez jednostkę sterującą, a także wymiana filtrów to coś, co bardziej powinno zaprzątać głowy miłośnikom motoryzacji niż fakt, czy w benzynie jest więcej, czy mniej etanolu.