Nagranie pojawiło się na popularnym profilu Stop Cham Reels na Facebooku. Powstało w ostatni czwartek 2 października.
Najpierw doszło do stłuczki samochodów, utworzył się zator. Powoli wszystko ruszyło do przodu i nagle z równoległej ulicy wyjechał, skręcając w prawo, samochód, który nie wyrobił na zakręcie, uderzając w kolejny
— napisał autor nagrania, dodając, że pozostali kierowcy szybko zorientowali się, że mężczyzna jest pijany, więc postanowili go wyciągnąć z samochodu.
Czytaj także: Chwile grozy w Ciciborze Dużym. Kierowca toyoty jechał z motocyklistą na masce [WIDEO]
Zobaczyli, że kierowca jest pijany. Od razu ruszyli do działania
Na dalszej części filmu widać, jak mężczyzna siedzi na jezdni i próbuje wstać. Ma z tym ogromne problemy, ponieważ ledwo trzyma się na nogach. Jak informuje portal TVN24, kierowcą był 50-latek. Okazało się, że miał w organizmie aż 3 promile alkoholu.
Czytaj także: Wypił piwo bezalkoholowe "alk. do 0,5 proc." i... wydmuchał promile. To się zdarza. Będzie kara?
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący Toyotą uderzył w Renault. Toyotą kierował 50-letni mężczyzna. To jest sprawca. Był pijany, miał około 3 promili alkoholu w wydychanym powietrzu
— informuje w rozmowie z portalem TVN24 aspirant Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Czytaj także: Ile czasu po wypiciu można prowadzić auto? Pułapka promili. Kierowcy wierzą w mity
Jak dodaje policjantka, za kierownicą samochodu marki Renault siedział 24-latek. Żaden uczestnik zdarzenia nie został ranny.