Tajemnicą jego skuteczności ma być nanotechnologia - cząsteczki wosku są wielkości ok. 1 miliardowej części metra. Cząsteczki innych produktów dostępnych na rynku są tysiąc razy większe. Dzięki mniejszym cząsteczkom Eagle One NanoWax ma być znacznie łatwiejszy do naniesienia, przy usuwaniu nie powinien pozostawiać białych śladów. Według zapewnień producenta wosk ten doskonale wypełnia rysy i maskuje koliste zarysowania powstałe np. na skutek mycia samochodu w myjniach automatycznych. Ma to sprawiać, że lakierowana powierzchnia lepiej odbija światło, dając głębszy, bardziej intensywny połysk. Opakowanie zawiera produkt w butelce z pompką oraz ściereczkę z mikrofibry.
Nanowosk Valvoline
Nowy produkt ma zastąpić dostępny dotychczas wosk Valvoline Caranuba Cleaner Paste Wax. Jak twierdzi producent, środek zapewnia najwyższy połysk spośród wszystkich preparatow dostępnych na rynku.