Pierwotnie Skoda Rapid miała wypełnić lukę pomiędzy Fabią a Octavią, a przede wszystkim przyciągać nowych klientów atrakcyjną ceną. Chociaż dwie wersje Rapida sprzedawały się całkiem nieźle, to jednak nie spełniły oczekiwać producenta. Dlatego podjęto decyzję o zakończeniu produkcji w obecnej formie.

Nowa generacja Skody Rapid będzie pięciodrzwiowym hatchbackiem wielkości zbliżonej do Volkswagena Golfa, czyli będzie zapewne... mniejsza niż obecnie. Teraz Rapid Spaceback ma ponad 430 cm długości, a jego wariant o nadwoziu typu liftback - ponad 440 cm. Tymczasem zwykły Golf ma długość nieco ponad 420 cm. Mimo rozmiarów zbliżonych do najbardziej popularnego auta kompaktowego, nowy Rapid nadal będzie jednak budowany na mniejszym podowoziu, z którego Grupa Volkswagena korzysta w samochodach miejskich: to platforma MQB A0.

Dodajmy jednak, że Rapid w nowym wydaniu nowym nadwoziem, ma mieć też na pokładzie wiele rozwiązań znanych droższych samochodów Skody, ale i Volkswagena. Przykładem może być wirtualny kokpit, czyli ekran, który zastępuje tradycyjne, analogowe wskaźniki. W ofercie znajdą się silniki od 1.0 l do 1.5 TSI. Pod znakiem zapytania pozostają jednostki wysokoprężne 1.6 TDI. Jak wiadmo, w tym segmencie samochody z dieslami nie są zbyt popularne.

Następca Skody Rapid po raz pierwszy zaprezentowany zostanie w marcu 2019 roku podczas międzynarodowego salonu motoryzacyjnego w Genewie.