Tak stało się m.in. z Davidem Coulthardem, Rubensem Barrichello, Ralfem Schumacherem czy Josem Verstappenem.13. edycja Marlboro Masters zapowiadana była jako pojedynek Nelsona Angelo Piqueta z Nico Rosbergiem. Przed 17 laty ich ojcowie Nelson Piquet i Keke Rosberg ścigali się w Formule 1. Zwycięsko z tego pojedynku tym razem wyszedł młody Brazylijczyk. "Nelsinho" do wyścigu ruszał z pole position. Spóźnił jednak start i przez cały czas musiał gonić Austriaka Christiana Kliena. Na mecie zabrakło mu do rywala zaledwie 0,321 sekundy. Trzecie miejsce przypadło Australijczykowi Ryanowi Briscoe, partnerowi Roberta Kubicy z zespołu Prema Powerteam. Nico Rosberg z powodu ciężkiej grypy nie zakwalifikował się do wyścigu. Do następnego spotkania obu młodych kierowców dojdzie zapewne w Macau w połowie listopada. W Zandvoort ścigał się także Robert Kubica. W kwalifikacjach swej grupy zajął 10 miejsce, do zawodów wystartował z 20 pola. Po pierwszym okrążeniu zajmował 22 pozycję. Potem dzięki pechowi paru zawodników udało mu się awansować o kilka lokat. Podczas czwartej rundy wyprzedził go Australijczyk Will Davison. Cztery okrążenia później znów dzięki defektom rywali znalazł się na 17 miejscu. Niestety, podczas14. kółka Kubica wykonał piruet, w jego Dallarze zgasł silnik i tak Polak zakończył start w Marlboro Masters.Marlboro Masters: 1. Christian Klien (Dallara-Mercedes F302) 44.28,718; 2. Nelson Angelo Piquet (Dallara-Honda Mugen F303) + 0,326; 3. Ryan Briscoe (Dallara-Opel F303) + 3,011; 33. Robert Kubica (Dallara-Opel F303) strata 12 okrążeń.
Następna generacja
Marlboro Masters to najważniejszy europejski wyścig Formuły 3. Wielu młodych kierowców, którzy znakomicie zaprezentowali się na holenderskim torze w Zandvoort trafiło później do świata Grand Prix.