Orlenowi i Grupie Lotos brakuje rurociągu transportującego ropę. Obie firmy musiałyby wydać na ten cel setki milionów dolarów. W połowie lipca br. w Gdańsku Polskie Przedsiębiorstwo Paliwowe "Przyjaźń" i spółka Ukraińska Nafta podpisały umowę o współpracy przy tej inwestycji. Dzięki temu mają na nią wyłączność. Umowę zawarto w obecności ministra energetyki i paliw Ukrainy Siergieja Jermiłowa oraz wicepremiera Marka Pola. Budowę rurociągu ma wesprzeć Unia Europejska. W grę wchodzi kwota do 2 mln euro. Wciąż trwają rozmowy na szczeblu rządów obu państw i samych zainteresowanych spółek. Rurociąg ma liczyć łącznie 1000 km, z czego 380 km będzie leżeć po polskiej stronie. Na Ukrainie budowa trwa już kilka lat, dotychczas powstał odcinek Odessa - Brody. Jeśli jednak negocjacje się powiodą, budowa w Polsce może ruszyć już wiosną przyszłego roku. Minimalne roczne dostawy ze złóż Morza Kaspijskiego dla rafinerii w Płocku i Gdańsku wynosiłyby 25 mln ton ropy naftowej.
Nowe źródło ropy?
Już wiosną 2004 r. może ruszyć budowa ropociągu Odessa - Brody - Płock - Gdańsk.