Raz jeszcze zapraszamy do chwili refleksji i obejrzenia kilku zdjęć z tej wielkiej gali. Narodziny nowego Fiata 500 przeszły do historii. Dokładanie w 50 urodziny sędziwego kultowego oldtimera zastąpił nowoczesny, bezpieczny i ładny nowy Fiat 500. Samochód, który ma też swój polski rodowód, bo jak wiadomo będzie produkowany w Tychach.
Wielki show rozpoczął się punktualnie o godz. 22.45 w turyńskim Murazzi.
Tematem widowiska światło i dźwięk, które zorganizowano tym razem na wodzie, była historia Fiata 500. W scenerii pływających gondoli, na specjalnej scenie.
W pierwszej części gwiazdą była legenda sprzed pięćdziesięciu lat, Fiat 500. Dynamiczne widowisko wokół samochodu ze scenami przypominającymi kolejne lata.
Przy muzyce równie legendarnego zespołu The Beatles oraz wielkiej gwiazdy światowego kina Marilin Monroe, w której postać wcieliła się jedna z włoskich aktorek i zaśpiewała Happy Birthday dla sędziwego 50 latka. Jego nieograniczone możliwości ukazały cztery słoniątka, które... zmieściły się do środka i odjechały....
Jednak w tej części widowiska najwięcej emocji wzbudzała konstrukcja spuszczona na scenę za pomocą wielkiego dźwigu. Kratownica utworzyła zarysy samochodu.
Godz. 23.48 zapalił się znicz "Fiat 500"Godz. 23.49 na scenę wjechały 4 premierowe Fiaty 500, a za nimi grupa biegaczy...Nad sceną balansował kolejny Fiat 500 wiszący na linach.
Jednocześnie wokół sceny i widowni rozpoczął się pokaz ogni sztucznych...Spektakl zakończył się punktualnie o północy, a w jego finale z głośników usłyszeliśmy znaną włoską piosenkę "Ciao, ciao bambina" Domenico Modugno, która przez lata towarzyszyła małemu Fiatowi 500 AD 1957. Po 50 latach narodził się nowy Fiat 500 Anno Domini 2007.
Polecamy także:pierwsze wrażenia z jazdyopis, dane techniczne i cena - fotogaleriapremiera w Turyniepowrót do przeszłości - fotogaleriazobacz i dodaj własną wizjęFiat 500 Abarth na Nurburgringu