Bardziej komfortowo, bardziej ekologicznie, zwrotniej i bezpieczniej – to w skrócie cechy charakteryzujące nowego dwumiejscowego Smarta. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że chodzi tu jedynie o facelifting, bo auto bardzo przypomina swego poprzednika. Jednak, jak widać również na nowym Mini, dobrego stylu nie trzeba zmieniać. Dopiero dostrzegamy w parametrach technicznych, że auto urosło o 195 mm, z czego największy przyrost nastąpił z przodu, by poprawić bezpieczeństwo bierne. Podstawowa koncepcja nie zmieniła się – dwumiejscowy samochód z ramą bezpieczeństwa Tridion – jednak uzyskano więcej przestrzeni dla pasażerów i ich bagaży; w bagażniku mieści się teraz 220 l (wcześniej 150 l), a przy załadowaniu bagaży po dach nawet 340 l (wcześniej 260 l).
Podczas gdy design nadwozia zmienił się minimalnie, we wnętrzu przeprowadzono małą rewolucję. Zrezygnowano bowiem z popularnej i atrakcyjnej deski rozdzielczej w kształcie litery S, którą zastąpiono – zgodnie z amerykańskimi normami bezpieczeństwa – nieciekawie wyglądającymi prostymi płaszczyznami. Pozostały wyraźne wloty powietrza, dodatkowe zegary, a nowością jest przenośny system nawigacji. Wyposażenie rozdzielono do trzech wersji, przy czym w wersji podstawowej pure znalazły się dwie poduszki powietrzne, napinacze pasów bezpieczeństwa, ESP, ABS z asystentem hamowania, reflektory projektorowe, centralny zamek ze zdalnym sterowaniem, składane oparcia siedzeń, termometr zewnętrzny czy wycieraczki dostosowujące się do aktualnej prędkości. Poszerzono także ofertę wyposażenia opcjonalnego, w którym znajdziemy boczne poduszki powietrzne, obręcze ze stopów lekkich (w standardzie dla wersji passion), klimatyzację, elektryczne wspomaganie kierownicy, podgrzewane siedzenia, skórzaną tapicerkę, ISOFIX, a przede wszystkim system audio ze zmieniarką na 6 CD i funkcją mp3. Wersja podstawowa pure posiada plastikowy dach, a w wyższych wersjach wyposażenia pulse i passion zastosowano przeźroczysty dach z polikarbonatu. W standardowym wyposażeniu wersji passion znalazły się alufelgi i klimatyzacja. Pod koniec roku 2007 amatorzy sportowej jazdy doczekają się wersji BRABUS. Wszystkie wersje kabrioletu wyposażono w elektrycznie składany miękki dach, który można składać przy jakiejkolwiek prędkości. Podobnie jak w Smarcie Roadster można demontować ramy drzwi i schować je w bagażniku.
Również mechanizmy techniczne auta poddano pewnym modyfikacjom. Pozostał napęd na tylne koła, który zapewnia 3-cylindrowy rzędowy silnik zamontowany przed tylną osią, którego pojemność wzrosła z 0,66 do całego litra. Dwie podstawowe wersje (61 i 70 KM) nie korzystają już z doładowania, natomiast najmocniejszą wersję (84 KM) wyposażono w turbosprężarkę. Benzynowe Smarty zużywają średnio poniżej 5 l paliwa na 100 km. Wysokoprężna jednostka 0,8 l pozostała, jednak oferuje ona teraz 45 KM mocy, zużywając średnio poniżej 3,5 l/100 km. Ważne zmiany zaszły w układzie przeniesienia napędu – nietypową podwójną 3-stopniową przekładnię elektromechaniczną zastąpiła konwencjonalna 5-biegowa zrobotyzowana przekładnia Getrag. Pod koniec roku w Smarcie pojawi się praktyczny rozrusznik z generatorem, który obniży zużycie paliwa o kolejne 13 % dzięki obniżeniu oporów mechanicznych i automatycznemu wyłączaniu silnika na skrzyżowaniach.
Chociaż auta zostały wyraźnie zmodyfikowane, ceny pozostały na dotychczasowym poziomie, a Smart ForTwo Cabrio pozostaje bez wątpienia najtańszym kabrioletem w ogólnoświatowej produkcji. Zarówno wersja zamknięta, jak i cabrio, na rynku pojawią się równocześnie. Oficjalna premiera odbędzie się już wkrótce, lecz tym razem poza światłem reflektorów targowych. Jednak kiedy tak się stanie, na razie nie wiadomo.