Logo

Ocalałe kratki

Autor Krzysztof Koniuszewski
Krzysztof Koniuszewski

Od 1 maja od większości aut typu kombi i hatchback, a nawet niektórych wielozadaniowych (np. Peugeot Partner), firmy nie mogą odliczać VAT od ceny auta i paliwa kupionego do nich, ponieważ wg nowej ustawy pojazdy te mają za małą ładowność.

Okazuje się, że na rynku ostały się jednak pojedyncze wersje spełniające wymagane kryteria (patrz tabela obok uwzględniająca ofertę firm zajmujących pierwszych 15 miejsc w rankingu producentów). Oczywiście wszystkie małe "blaszaki", np. Fiat Dobl? Cargo, będące 2-miejscowymi furgonami pozostaną ciężarówkami z możliwością odliczania VAT.W myśl nowej ustawy o VAT od 1 maja br. obowiązuje wzór określający ładowność pojazdu, który dzieli je na ciężarowe i osobowe. W pierwszym przypadku przedsiębiorcy mogą odliczać podatek VAT zawarty w cenie auta i paliwa w całości, w drugim - tylko 50 proc. VAT od ceny auta, lecz nie więcej niż 5 tys. zł. Żeby móc odliczyć 5 tys. zł VAT, trzeba nabyć samochód osobowy kosztujący około 57 tys. zł lub więcej. Ciężarówką dla fiskusa jest auto, którego ładowność wynosi minimum 629 kg w przypadku aut 4-osobowych lub 697 kg dla pojazdów 5-osobowych.Nowe przepisy nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że dany model nie jest dostępny z homologacją ciężarową. Może się więc okazać, że ten sam model, ale z dwoma różnymi silnikami nie jest jednakowo traktowany przez fiskusa. Np. Opel Vectra z silnikiem 2.2 D występuje w wersji ciężarowej, pozostałe - wyłącznie w osobowej. Zyskają na tym ci importerzy, którzy w gamie dotychczasowych aut z tzw. kratką będą oferować choć jeden model spełniający określone w nowych przepisach kryteria ładowności. Inne modele, takie jak Ford C-Max, Skoda Octavia, pozostają w ofercie ciężarówek, ale będą w odmianie 2-osobowej, co znacząco zmniejsza ich atrakcyjność.

Autor Krzysztof Koniuszewski
Krzysztof Koniuszewski
Powiązane tematy: