Po pierwsze, Zafira wciąż jest siedmioosobowa (tym zaszokowała świat pierwsza generacja w 1999 roku), tyle tylko że teraz środkowy rząd to nie kanapa, ale trzy osobne fotele. Można je składać, przesuwać (na dystansie 210 mm) i robić z nimi co dusza zapragnie. Przyjemnie. Zafira jest także pojemna – bagażnik w wersji pięcioosobowej połyka 710 l (o 65 l więcej niż poprzednik) i maksymalnie 1860 l (o 40 l więcej). Po drugie, w opcji dostępna jest przednia szyba. Znaczy nie taka normalna, ale taka, która kończy się gdzieś na dachu, po czym przechodzi w panoramiczny dach. Tak, Opel Zafira to samochód otwarty na świat. Po trzecie, silniki. Będzie jeden turbodiesel o pojemności 2,0 l i mocy 110, 130 i 165 KM oraz jedna benzynówka 1,4 l o mocy 120 lub 140 KM. Wszystkie wyposażone są standardowo w system stop&start.
Opel Zafira Trzeci
Trzecia generacja Opla Zafiry debiutuje już teraz, choć oficjalnie przedstawi się światu we wrześniu na salonie we Frankfurcie. Oto trzy najważniejsze rzeczy, które powinniście o nowym vanie wiedzieć.