Pierwszych pięć egzemplarzy Rolls-Royce Drophead Coupe opuściło bramy zakładu w Goodwood i wyruszyło do swoich nowych właścicieli. Każdy z nich oczywiście wyprodukowano ręcznie, zgodnie z żądaniami klientów. Wszystkich pięć samochodów otrzymało nielakierowaną polerowaną stalową maskę czy panel z drewna teakowego za drugim rzędem siedzeń. Stalowa maska polerowana jest przez maszynę, końcowym dopracowaniem zajmuje się jednak człowiek – dlatego, aby faktura powierzchni stali była we wszystkich miejscach taka sama. Tyle samo uwagi technicy z Goodwood poświęcają dużemu panelowi z drewna teakowego – tworzony jest z poszczególnych kawałków drewna, które są dokładnie połączone, opracowane i nawoskowane tak, by końcowy efekt był jak najlepszy.
Ten ekskluzywny 2-drzwiowy kabriolet nie trzyma się restrykcyjnie wygładzonych linii, ale do klasycznej stylistyki samochodów Rolls-Royce dodaje szczyptę nowoczesności. Właśnie to najprawdopodobniej przyciąga nowych klientów, którzy dotychczas nie byli w posiadaniu żadnego z modeli tej luksusowej marki. Swoją opinię na ten temat przekazał nam Ian Robertson, dyrektor wykonawczy firmy: „Reakcja na model Rolls-Royce Phantom Drophead Coupe ze strony klientów, dziennikarzy i szeroko pojmowanej publiczności motoryzacyjnej są fenomenalne. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że pierwsze samochody przeznaczone klientom są już wyprodukowane i wysłane, a my możemy powiedzieć, że produkcja ruszyła pełną parą. Bardzo ucieszyło mnie jak entuzjastycznie nasi pracownicy podjęli się wprowadzenia do produkcji nowego modelu.”