Dotychczasowy przedstawiciel klasy samochodów małych u Kii - model Pride (ang. duma) z pewnością nie mógł być chlubą firmy. Przestarzała konstrukcja autka bazującego na Maździe 121 (z którą Kia mocno współpracowała) nie mogła konkurować z europejską czołówką.Picanto ma zupełnie zmienić postrzeganie małych aut Kii. Na rynku dostępne będą dwie wersje - 3- i 5-drzwiowa. Samochód zabierze na pokład do 5 pasażerów, z których każdy będzie miał 3-punktowy pas bezpieczeństwa i zagłówek. Mierzące niecałe 3,5 metra auto z rozstawem osi 2,37 m zapewnia dostateczną ilość miejsca pasażerom, także z tyłu. O tym, że Picanto jest typowym miejskim autem, świadczy też pojemność bagażnika - 157 litrów przy normalnym położeniu tylnej kanapy wystarczy jedynie na niezbyt duże zakupy. Po rozłożeniu kanapy kufer powiększa się do prawie 900 litrów. Co ciekawe, Kia zrezygnowała z wyposażania samochodu w koło zapasowe - w bagażniku znajdziemy continentalowski zestaw IMS składający się ze środka wypełniającego uszkodzoną oponę i małego kompresora. Marketingowcy Kii wyjaśniają, że takie działanie miało na celu skrócenie czasu naprawy uszkodzonego koła. Wydaje się, że chodziło raczej o zwiększenie niedużego przecież bagażnika. Klienci będą mieli do wyboru dwa 4-cylindrowe silniki wykonane w technice 3 zaworów na cylinder. Litrowa jednostka ma 62 KM, a wersja 1.1 64 KM. Większy silnik jest jednak znacznie bardziej elastyczny. Standardowo auto będzie miało 5-biegową przekładnię manualną. Na życzenie jednak Picanto może być wyposażone w 4-stopniowy automat. Jednostki napędowe w zależności od rynku będą spełniały normę emisji spalin Euro 3 lub 4. Samochód standardowo ma być wyposażony w 2 poduszki powietrzne i system ABS z EBD (elektroniczny rozdział sił hamowania). W opcji znajdziemy także regulację kolumny kierownicy, poduszki boczne, klimatyzację oraz bezkluczykowy system obsługi auta.W naszym kraju konkurent dla nowego Fiata Pandy i Opla Agili pojawi się w salonach Kii w pierwszej połowie przyszłego roku - najprawdopodobniej już po przystąpieniu Polski do UE, gdy cło na auta spoza UE zostanie obniżone z dzisiejszych 35 proc. do 10 proc. Wtedy też poznamy standardy wyposażeniowe i ceny.
Galeria zdjęć
1/2 Pikantna Kia
2/2 Pikantna Kia
