A oto co powiedział reprezentant RoadLook.pl oceniając swój start w dziewiątej i dziesiątej rundzie GSMP:

- Zdecydowanie najtrudniejsze zawody w jakich startowałem! W drodze do Rościszowa awarii uległ samochód, który ciągnął przyczepę z wyścigówką. W Częstochowie spędziłem ponad 7 godzin na naprawie i tu podziękowania dla Tomka Strozika, który dostarczył mi potrzebną część!Zapoznanie z trasą robiłem o godzinie 23 i nie za wiele mogłem zobaczyć. Trasa wyściguz Rościszowa do Walimia jest bardzo śliska o czym przekonałem się już w czasie pierwszego podjazdu treningowego, kiedy na ostatnim lewym nawrocie przed metą opóźniłem hamowanie i wypadłem z trasy uszkadzając chłodnicę w samochodzie.Dzięki szybkiej wymianie chłodnicy mogłem pojechać jeszcze drugi podjazd treningowy na którym mi zależało, bo chciałem lepiej poznać tą trasę.Pierwszy podjazd wyścigowy w sobotę pojechałem za bardzo zachowawczo. Wdrugim postanowiłem przyspieszyć i pojechać agresywniej jednak dwa razy nie wszedł mi dobrze bieg w kluczowych miejscach tej trasy. Przegrałem drugie miejsce z Przemkiem Figasem zaledwie o 0.170 sekundy...Chyba wypadnięcie z trasy już w czasie pierwszego podjazdu spowodowało, że nie jechałem tak pewnie jak bym chciał.Drugiego dnia postanowiłem przyspieszyć i już treningowy podjazd był szybszy od poprzedniego o ponad 3 sekundy. Po pierwszym wyścigowym podjeździe X rundy traciłem do pierwszego miejsca 0.5 sekundy.Czułem, że mogę pojechać jeszcze szybciej i wygrać te zawody. Jednak przed drugim podjazdem spadł deszcz i wszystko teoretycznie zaczęło się od nowa, każdy mógł wygrać.Udało się pojechać szybko "po mokrym" i wygrałem X rundę GSMP w swojej klasie. Cieszę się z następnych punktów i szybkiej jazdy drugiego dnia po suchej i mokrej nawierzchni.Dziękuję Automobilklubowi Rzemieślnik oraz serwisowi Roadlook.pl za wsparcie, Bany Motorsport za super przygotowane auto oraz serwisowi Pawła Jakusa za pomoc w czasie zawodów Rościszowie.

Sprawa tytułu Mistrza Polski w klasie A - 1150 jest nadal otwarta. Prowadzi Piotr Karniewicz - 56 pkt. przed Piotrem Bogdańskim - 52 pkt. oraz Przemysławem Figasem - 30 pkt.

Piotr Bogdański odniósł w tym sezonie sześć zwycięstw, Piotr Karniewicz - tylko cztery. Ale osobliwy, inny niż w pozostałych dyscyplinach system punktacji sprawia, że w klasyfikacji prowadzi Karniewicz.