Auto Świat Wiadomości Aktualności Policja się zbroi - nowy sprzęt dla oddziałów prewencji

Policja się zbroi - nowy sprzęt dla oddziałów prewencji

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Komenda Główna Policji inwestuje miliony złotych w nowy sprzęt dla oddziałów prewencji. Jeszcze w tym roku funkcjonariusze otrzymają 124 nowe wzmocnione radiowozy oraz aż 5 dużych mobilnych armatek wodnych z napędem 6x6

PRAETORIAN na testach w Policji
Policja.pl
PRAETORIAN na testach w Policji
  • Policjanci dopuszczają nie tylko diesla, ale także silnik benzynowy - minimum 4 cylindrowy o mocy 130 kW (ponad 176 KM)
  • KGP wymaga, aby w pełni obciążony radiowóz (z kompletem 7 funkcjonariuszy i bagażem) poruszał się z maksymalną prędkością nie niższą niż 150 km/h
  • Na liście policyjnych zakupów jest także 5 armatek wodnych. Na zakup dużych pojazdów ciężarowych zarezerwowano 20 mln zł

Pora na unowocześnienie oddziałów prewencji, czyli tych formacji policyjnych, które wykorzystywane są m.in. do tłumienia zamieszek. W miejsce wysłużonych już m.in. starych Volkswagenów Transporterów (charakterystyczne wersje z kratami chroniącymi szyby, które najłatwiej spotkać przy okazji meczy piłkarskich) pojawi się duża flota nowych radiowozów. Komenda Główna Policji ogłosiła bowiem przetarg na zakup aż 124 nowych specjalistycznych radiowozów w wersji wypadowej W. To nic innego jak długie furgony osobowe (od 5,7 m do 61, m długości) przystosowane do przewozu 7 osób wraz z bagażem.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Nowe policyjne radiowozy wypadowe pomieszczą do 7 funkcjonariuszy razem z ich całym rynsztunkiem. Każdy z policjantów będzie mógł zatem przewieźć swój sprzęt w postaci kasku, hełmu, tarczy, miotacza pieprzu, kamizelki kuloodpornej oraz broni służbowej (strzelba gładkolufowa, pistolet maszynowy lub karabin maszynowy). Przy założeniu, że każdy z policjantów waży ok 90 kg (tak podano w dokumentacji przetargowej), a cały ekwipunek ok. 160 kg, jest zatem sporo do przewiezienia. Komenda Główna Policji wymaga, aby w pełni obciążony radiowóz (z kompletem pasażerów i bagażem) poruszał się z maksymalną prędkością nie niższą niż 150 km/h (gdy nie jest załadowany prędkość maksymalna nie może być niższa niż 160 km/h).

Policyjne wymogi - ponad 170 KM i 70 litrów

Nietrudno zgadnąć, że wypadowy pojazd powinien być wyposażony w mocny silnik. Policjanci dopuszczają nie tylko diesla, ale także silnik benzynowy. Bez względu na rodzaj paliwa wymagane minimum to konstrukcja 4 cylindrowa oraz moc nie niższa niż 130 kW, czyli ponad 176 KM. Do tego zbiornik paliwa o pojemności co najmniej 70 litrów (przyda się do wymaganego niezależnego układu ogrzewania).

Przeczytaj też:

W przetargu nie zapomniano o odpowiednim wyposażeniu. Nowe radiowozy powinny być zatem wyposażone m.in. w nawigację satelitarną z darmową aktualizacją map (przynajmniej przez okres gwarancji na pojazd), kamerę cofania, zestaw głośnomówiący Bluetooth radio z USB czy funkcję wyświetlania aplikacji ze smartfona na ekranie radia. Wspomniano również o oświetleniu. Wymagane są przednie światła ksenonowe (tzw. bi-ksenon) lub LED (także dzienne LED).

Pojazdy dla prewencji powinny trafić do służby jeszcze w tym roku. Zaplanowano dostawy od 7 do 9 sztuk dziennie. Pierwsze 80 egzemplarzy pojawi się do końca listopada 2020 roku. Kolejne 44 egzemplarze powinny zostać dostarczone do 14 grudnia 2020 roku. Na tym jednak nie koniec.

W 35 sekund do 65 km/h

Na liście policyjnych zakupów jest także 5 armatek wodnych, czyli tzw. środków przymusu bezpośredniego. To duże pojazdy ciężarowe (o długości do 10 metrów) z napędem 6x6 (lub 6x4 z dołączanym przednim napędem) i silnikami diesla o mocy nie mniejszej niż 325 kW (ponad 440 KM). Powinny rozpędzić się do 110 km/h (pusty zbiornik na wodę o pojemności 9000 l) lub 90 km/h (zbiornik napełniony do pełna).

Określono nawet czas przyspieszenia. W pełni wyposażony pojazd gotowy do działania powinien osiągać co najmniej 65 km/h w czasie 35 sekund. Szacowany zasięg to 400 km (z pełnym zbiornikiem wody) i 650 km (pusty zbiornik).

Znane jest wymagane wyposażenie aut przeznaczonych do tłumienia zamieszek. Na liście wskazano m.in. kuloodporne szyby, nożyce do cięcia drutu, kilof, młot fortyfikacyjny, szpadel, siekierę, fotele z pneumatycznym tłumieniem drgań, monitory LCD (min. 15 cali) oraz zestaw kamer do monitorowania całego otoczenia i dyski SSD min. 1 TB do zapisu nagrywanego materiału (nagrania ze wszystkich kamer przez co najmniej 7 godzin).

Do przetargu na zakup armatek wodnych zgłosiło się dwóch oferentów (obie firmy z tego samego miasta – Bielsko Białej). Każdy z nich zmieścił się w zaplanowanym budżecie. Na nowy sprzęt do tłumienia zamieszek policja zarezerwowała bowiem 20 milionów złotych.

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków