C wyższa niż obecnie. A to oznacza, że wiele nadmorskich miast (np. Gdańsk) może w dużej części znaleźć się pod wodą z powodu roztapiania się lodowców. I choć szeroko pojęty transport (a więc też samochody) nie jest głównym źródłem emisji CO2 (która wpływa na zmiany klimatyczne), ani producenci,ani nawet zwykli użytkownicy aut nie mogą już dłużej odwracać się plecami i mówić: "To nie moja sprawa". Jaki wkład w walkę z efektem cieplarnianym ma pojazd o znajomej nazwie Thalia? Przestrzeń we wnętrzu nie tylko dla pasażerówNiestety, inżynierowie włoskiej firmy nie zaprezentowali nowego źródła czystego napędu. Zrobili jednak coś bardzo ważnego - uświadomili szerokiej rzeszy odbiorców, że za nowoczesną techniką muszą podążyć też styliści i że samochody jutra, ze względu na zupełnie nowe techniczne rozwiązania, będą najprawdopodobniej wyglądać zupełnie inaczej niż obecnie. Wszystkie znane dziś alternatywne techniki napędu potrzebują sporo miejsca. Niezależnie od tego czy będą to wodorowe ogniwa paliwowe, czy klasyczne akumulatory, trzeba gdzieś je w samochodzie ulokować, pamiętając o tym, że w razie wypadku nie mogą one stanowić zagrożenia dla podróżujących. Fioravanti proponuje dość niecodzienne i zarazem superproste rozwiązanie. Ze względu na właściwe rozłożenie mas w aucie (wpływające na bezpieczeństwo prowadzenia), wszystkie ciężkie elementy (np. baterie) mogą znaleźć się w Thalii przed tylną osią w specjalnie do tego celu przygotowanej komorze. A co z pasażerami? Ci siedzą po prostu znacznie wyżej. Tylną kanapę podniesiono o 30 cm w stosunku do podłogi z przodu, a dach nad nią wyprofilowano w taki sposób, by nawet wysocy pasażerowie nie mieli problemów z zajęciem miejsca. Hybryda lub ogniwa paliwowe? Bez problemu!Efektem pracy włoskich designerów jest samochód, który stanowi połączenie opływowego auta sportowego z... możliwościami rodzinnego kombi. A napęd? Karoseria Thalii daje możliwość pomieszczenia klasycznych baterii lub ogniw wodorowych, a z tyłu mogą znaleźć się także silniki elektryczne napędzające tylną oś, więc w grę wchodzi również napęd hybrydowy (pod przednią maską zmieści się niemalże dowolnej wielkości silnik spalinowy). Ponieważ Fioravanti to firma stylistyczna, brak tu niestety konkretnego rozwiązania ekologicznego napędu. Czy zatem Fioravanti Thalia może uchodzić za udany pomysł? No cóż, pierwsze koty za płoty. Wydaje się nam mało prawdopodobne, by któraś z firm motoryzacyjnych zdecydowała się podążyć tym stylistycznym tropem. Ważne jest, że ktoś w ogóle podjął próbę pogodzenia nowoczesnej stylistyki z wymogami zaawansowanych technicznie i zabierających dużo przestrzeni alternatywnych źródeł napędu samochodów jutra. Z czegoś trzeba żyć, czyli...Ekologiczne inicjatywy Włochów są bardzo ciekawe, ale to niejedyna rzecz, którą zajmuje się Fioravanti (patrz apla na dole). Firma proponuje także całkiem realne i niemalże gotowe do produkcji ciekawe rozwiązania do samochodów wielkoseryjnych. Najlepszym przykładem jest kabriolet zbudowany na bazie Fiata Grande Punto. Oczywiście Fioravanti nie byłoby sobą, gdyby przy okazji nie zaproponowało czegoś zupełnie nietuzinkowego. Skill nie jest bowiem klasycznym cabrio, lecz połączeniem otwartego pojazdu z pikapem. Nie chodzi tu jednak o zwykły samochód ze skrzynią ładunkową, lecz raczej pojazd umożliwiający zabranie przez kierowcę i pasażera sprzętu sportowego (Fioravanti nazywa Skilla "fun pick up spiderem"). Do mającego 750 l pojemności bagażnika zmieszczą się m.in. deski surfingowe, rowery czy nawet gokart! Ponieważ Skill jest autem 2-miejscowym, nie ma potrzeby osłaniania dachem również przestrzeni bagażowej. Tuż za siedzeniami umieszczono słupki, które wyznaczają granicę między częścią pasażerską a bagażową. Na wypadek gdybyśmy podróżowali z otwartą tylną burtą, w słupkach umieszczono światła pozycyjne i "stopu" oraz głośniki. Tuż za nimi spoczywa płócienny dach, którego chowanie i składanie opiera się na superszybko działającym systemie (opatentowanym przez Fioravanti), zastosowanym po raz pierwszy w Ferrari Super-america - tylna szyba wykonuje obrót o 90 st. i chowa się w specjalnej komorze. Nie wiemy, czy Skill trafi do produkcji. Faktem jest jednak, że tego typu kabriolet bardzo by się Fiatowi przydał. Dotychczas tylko Punto pierwszej generacji miało wersję otwartą, a segment ten stale rośnie. Fioravanti: auta, miksery, domyProjektowanie samochodów to niejedyna rzecz, jaką zajmuje się włoska firma stylistyczna. Gdy ojcowie-założyciele utworzyli ją w 1987 roku, jej pierwotnym zadaniem było projektowanie... wielorodzinnych domów mieszkalnych. I to nie byle jakich, bo na potrzeby tokijskiego inwestora. Japończycy zamawiali we Fioravanti także projekty kompleksów wypoczynkowych i rekreacyjnych, w tym pól golfowych z całą infrastrukturą użytkową, które powstały później w okolicach Tokio. Po 4 latach od momentu założenia firmy szefostwo doszło do wniosku, że konieczne będzie uzupełnienie portfolio o inne niż architektoniczne "produkty". Dość nieoczekiwanie wybór padł na motoryzację oraz szeroko rozumiane wzornictwo przemysłowe. Czy doświadczenia z projektowania domów przydają się teraz przy tworzeniu samochodów?
Pomysł na sprzedaż
To nie żart! Koncepcja tego kosmicznie wyglądającego kombi jest odpowiedzią na coraz bardziej drażniący temat ekologii, który w tym roku staje się najczęściej poruszanym przez producentów problemem. Nic dziwnego - jeśli wierzyć zapowiedziom naukowców do 2050 roku średnia temperatura na Ziemi będzie o 2 st.