Logo
WiadomościAktualnościPowiększone klasy

Powiększone klasy

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Piękne kombi są nadal na fali. W miarę jak rolę pojemnych pojazdów rodzinnych w Europiepowoli przejmują mniejsze i większe vany, coraz więcej producentów decyduje się umieścić w swojej ofercie niezbyt pojemne, za to eleganckie pojazdy pięciodrzwiowe.

Powiększone klasy
Zobacz galerię (2)
Auto Świat
Powiększone klasy

Przykład: Alfa Romeo 156 Sportwagon. Inny przykład: Renault Laguna kombi. Dawniej mistrz pojemności w swojej klasie, teraz zupełnie zmieniła charakter, zyskując na atrakcyjności stylistycznej.Mercedes ma swojego reprezentanta w tym gronie od dawna. Pierwsza generacja modelu T klasy C, która pojawiła się pięć lat temu, nie miała już nic z kanciastej bagażówki. Szykowne kombi kierowane są do ludzi, którzy na co dzień wcale nie potrzebują dużego bagażnika, tylko ładnego auta, którym od czasu do czasu można przewieźć np. sprzęt sportowy, dodajmy - niezbyt obszerny, bo do transportu większych urządzeń stworzono inną niszę - SUV-ów.Nowa generacja kombi klasy C jest jeszcze przyjemniejsza dla oka niż poprzednik. Za swoich głównych konkurentów uznaje tradycyjnie BMW serii 3 tou-ring (najnowsze wydanie dostępne od wiosny 2000 r.) i Audi A4 Avant (nowy model spodziewany jesienią br.). Tak jak one swoich odbiorców szukać będzie wśród posiadaczy zasobnych portfeli, chcących ukształtować swój wizerunek człowieka aktywnego. Pod względem pojemności bagażnika (470 l) model T przerasta swojego rywala Avanta (ok. 415 l) o dużą torbę, touringa (435 l) o trochę mniejszą. Ładunek przed przesuwaniem chronią mocowania, a przed okiem ciekawskich - seryjnie dostarczana osłona, która zintegrowana jest z siatką zabezpieczającą. Po złożeniu asymetrycznie dzielonej kanapy przestrzeń bagażowa rośnie do 1384 l.Za ten mało imponujący wynik, ale wśród rywali (BMW 3 touring 1345 l) i tak niezły, odpowiedzialna jest stylistyka nadwozia z płasko opadającą linią dachu. Reling i górny spoiler należą do standardu.Oferta jednostek napędowych będzie - jak zwykle u Mercedesa - bardzo bogata. W programie znajdują się cztery silniki benzynowe: od 2,0-litrowego 129-konnego w C 180, poprzez 163-konny 2,0-litrowy w C 200 Kompressor i 170-konny 2,6-litrowy V6 w C 240, do 3,2-litrowego V6 o mocy 218 KM w C 320 oraz trzy diesle z bezpośrednim wtryskiem Common Rail: 200 CDI (116 KM), 220 CDI (143 KM) i 270 CDI (170 KM). Napęd przenoszony jest na tylną oś za pośrednictwem 6-biegowej przekładni manualnej. Wyjątek stanowi topowe C 320, w którym pięć przełożeń standardowo wybiera automat, poza tym dostępny za dopłatą. Trzecią przekładnią w ofercie jest zautomatyzowany 6-biegowy Sequentronic. Producent rozważa wprowadzenie nowości w tej klasie u Mercedesa - napędu na cztery koła 4Matic. Standardowy pakiet wyposażenia poprawiającego bezpieczeństwo podróżujących nową klasą C obejmuje dwustopniowe czołowe poduszki powietrzne, dwa airbagi boczne w przednich drzwiach i dwie kurtyny, podobnie jak układ kontroli stabilności ESP i usprawniający hamowanie BAS. Nie mniej obficie wyposażono model T w elementy zwiększające komfort. Standard wszystkich wariantów stylistycznych - Classic, Elegance i Avantgarde - obejmuje m.in. wielofunkcyjną kierownicę, elektrycznie sterowane szyby (przednie i tylne) i lusterka oraz urządzenie automatycznie włączające i wyłączające reflektory. Na nasz rynek w wyposażeniu seryjnym wszystkich wersji znajdzie się zapewnetakże - podobnie jak w limuzynie - klimatyzacja.Model T klasy C to zaledwie początek powiększania klas Mercedesa. Wkrótce po nim pojawi się przedłużony wariant klasy A. Samochód ma o 15 cm większy rozstaw osi, na czym skorzystają przede wszystkim pasażerowie siedzący z tyłu. Na jesień zapowiadana jest premiera bazującego na klasie A pojemnego Vaneo, konkurenta zarówno samochodów typu Citroen Berlingo, jak i kompaktowych vanów - Renault Scénica i Opla Zafiry.Ewa Czechowska

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: