Co więc nowego zaserwują nam producenci? Czy największe szanse na sukces będzie miał Volkswagen z niezbyt optycznie odmienionym, ale technicznie znacząco zmodernizowanym Golfem V, Opel z odważnym designem i nowo opracowaną techniką Astry trzeciej generacji czy może Ford z dwoma wariantami nowego Focusa? Po premierze minivanów Volkswagena Tourana i Focusa C-Maxa, które były przedsmakiem nowych kompaktów, podczas nadchodzącego salonu samochodowego we Frankfurcie czekają na nas dwa inne nie mniej ważne debiuty. Zobaczymy tam bowiem długo oczekiwanych następców Golfa i Astry. Volkswagena znajdziemy w salonach sprzedaży już w październiku br., na nowego Opla przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy - do marca 2004 r. VW w nieznanych dotąd wersjachNowy Golf będzie produkowany w 6 wariantach nadwoziowych: 3-dzrzwiowym (od 2003 r.); 5-drzwiowym (od 2003 r.); Golf Plus zastępujący dotychczasowe kombi (Varianta) - 2004 r.; Bora (wyłacznie na rynek USA) - 2004 r.; coupécabrio - 2005 r.; crossover 2006 r. Z dzisiejszego punktu widzenia jedynie wersja crossover (opracowywana wspólnie z Audi) nie została jeszcze ostatecznie skonkretyzowana i naznaczona. W tym modelu mają "stopić się" elementy wysokiego kombi typu allroad quattro z platformą Golfa o oznaczeniu PQ35. Pierwotna koncepcja kabrioletu z płóciennym dachem i pałąkiem przeciwkapotażowym ewoluuje w stronę coraz popularniejszego ze względu na swoje niezaprzeczalne zalety coupécabrio z chowanym twardym dachem. Dobrze poinformowane osoby z kręgu VW przebąkują o eleganckim 4-osobowym aucie z dużym bagażnikiem. Uzupełniające wersje z napędem na obie osie, wyposażone w diesle i benzynowe silniki sześciocylindrowe mają stanowić absolutne novum w tej klasie pojazdów. Produkcja nowej Bory zostanie ulokowana wyłącznie w meksykańskich zakładach koncernu i stamtąd auta będą dostarczane na rynek amerykański, gdzie wersje sedan są szczególnie cenione. Ponieważ w Europie tego typu auta nie cieszą się specjalnym powodzeniem (nie licząc krajów Europy Wschodniej), w kwestii niezrealizowanych planów pozostała wersja z przedłużonym rozstawem osi i silnikiem W8. Co innego Golf Plus, który ma zastąpić dotychczas produkowane kombi (Varianta). Auto będzie o kilka centymetrów wyższe od zwykłego Golfa, ale jako pięciomiejscowe nie powinno stanowić konkurencji dla 7-miejscowego (opcjonalnie) Tourana. Analogicznie do Astry III i Focusa II kolejna generacja Golfa została wydłużona, poszerzona i podwyższona w stosunku do swojego poprzednika. Wydłużony o 6 cm rozstaw osi spowodował znaczne zwiększenie przestrzeni pomiędzy przednimi i tylnymi siedzeniami. Odrobinę powiększono także bagażnik - do 340 litrów. Wielowahaczową tylną oś i elektryczne wspomaganie układu kierowniczego znamy już z niedawno zaprezentowanego nowego Audi A3. Zaletami tych rozwiązań są znacznie posłuszniejsze prowadzenie auta oraz bezproblemowe łączenie tego typu zawieszenia z napędem 4x4. Zmiany będą dotyczyły także wyposażenia. W serii znajdziemy elektrycznie sterowane szyby z przodu, centralny zamek, aktywne zagłówki na przednich siedzeniach, jak również radioodbiornik. Oprócz tego 6 airbagów, ESP, ABS z awaryjnym wspomaganiem hamowania. Do napędu auta posłuży 9 silników: - czterocylindrowy, 1,4 litra (75 KM); - czterocylindrowy, 1,6 liltra FSI (86 KM); - czterocylindrowy, 1,6 litra FSI (115 KM) - czterocylindrowy, 2,0 litra FSI (150 KM) - czterocylindrowy, 2,0 litra FSI turbo (200 KM) - sześciocylindrowy, 3,2 litra FSI (240 KM); - czterocylindrowy, 1,9 litra TDI (100 KM); - czterocylindrowy, 2,0 litra TDI (140 KM); - czterocylindrowy, 2,0 litra TDI (160 KM).Na liście jednostek znajdziemy jeszcze 2,5-litrowego, pięciocylindrowego diesla o mocy 175 KM, który zadebiutuje najprawdopodobniej razem z wersją crossover. Szerokie zastosowanie w Golfie znajdzie także bezpośrednia skrzynia biegów DSG, która funkcjonuje bez pedału sprzęgła (jej główną zaletą jest brak strat ciągu silnika przy zmianie biegu). DSG ma także tryb pracy automatycznej. Oprócz niej w nowym Golfie znajdzie zastosowanie także 6-stopniowy automat znany już z New Beetle'a. Sześć wersji Focusa IINie we Frankfurcie, a dopiero podczas przyszłorocznego salonu w Genewie Ford zaprezentuje drugą generację Focusa. Kolończycy planują następujące wersje: l minivana C-Maxa (druga połowa 2003 roku); l pięciodrzwiowego hatchbacka (połowa 2004 r.); l kombi/Tourniera (połowa 2004 r.); l trzydrzwiowego hatchbacka (koniec 2004 r.) l czterodrzwiowego sedana (koniec 2004 r.); l kabriolet (połowa 2005 r.). Jako siódmy model przewidziany jest sportowy Focus RS, który być może będzie się nazywał... Capri. Mocno dyskutowane są wersje trzydrzwiowe i coupé. Do obu wariantów technicznie pasuje pakiet składający się z 300-konnego, turbodoładowanego silnika o pojemności 2,2 litra, napędu na obie osie i sześciobiegowej, manualnej skrzyni. Pod znakiem zapytania stoi nadal koncepcja dachu w wersji cabrio. Pierwotnie planowano wykorzystać zaprojektowany dla Volvo C50 hardtop. Tymczas klasyczny układ z brezentowym nakryciem zyskuje na popularności w kręgu decyzyjnym menedżerów Forda (powodem są oczywiście znacznie niższe koszty). Focus II powstał w ramach strategii GST (Global Shared Technologies) wspólnie z Mazdą 3 oraz Volvem S40/V50 i C50. Jako baza posłużyła platforma o oznaczeniu C, która rocznie ma przysporzyć trzem firmom aż 1,3 miliona nabywców. Główny strateg rozwoju produktu Richard Parry-Jones zaciera ręce: "We trójkę jesteśmy o 15 procent tańsi, niż gdybyśmy działali w pojedynkę". Wieża BabelA jak funkcjonuje podział obowiązków? Parry-Jones: "Ford dba o koszty i masę auta, Mazda martwi się o terminy i logistykę, a Volvo zajmuje się aktywnym i pasywnym bezpieczeństwem". Przy silnikach "do obozu" przyjęto także francuskie PSA (CitroĎn i Peugeot). A tak w szczegółach będzie wyglądała paleta silników: l 1,6 litra Duratec (100 KM); l 1,6 litra VVT (120 KM); l 1,8 litra VVT-SCi (130 KM); l 2,2-litra VVT turbo (200 KM); l 1,6 litra TDCi (110 KM); l 2 litry TDCi (136 KM). Konstruktorzy Focusa przewidzieli aż trzy rodzaje skrzyń biegów: manualne (przekładnie o oznaczeniu MTX75 i MMT6), półautomatyczne (Durashift - zwykła mechaniczna przekładnia obudowana silnikami elektrycznymi sterowanymi komputerem) albo bezstopniowe (CVT). Zarówno Durashift, jak i CVT będą dysponować możliwością sekwencyjnej zmiany przełożeń. Obydwa wysokoprężne motory PSA będą opcjonalnie oferowane z eliminującym sadzę ze spalin filtrem cząstek stałych. W przypadku podstawowych modeli ze słabymi silnikami dopłaty będzie wymagał system kontroli stabilności i toru jazdy ESP. Kolejnym hitem przyszłorocznego sezonu będzie najnowsza Astra, która w przekonujący sposób zrywa z dotychczasowym designem tego modelu. Odważnie odmieniona trzecia generacja przekonuje także "wartościami wewnętrznymi", które zapożyczone są z Vectry. Za sprawą świetnego wykonania auto ma zjednać sobie wielu klientów. Program Astry ma oferować: l pięciodrzwiowego hatchbacka (początek 2004 r.); l kombi (połowa 2004 r.); l trzydrzwiowego hatchbacka (koniec 2004 r.); l coupécabrio (połowa 2005 r.); l 7-miejscowego minivana Zafirę II (koniec 2005 r.). Bezpieczeństwo i przyjemność z jazdyInżynierowie dumni są co najmniej tak samo z wyglądu, jak i z właściwości trakcyjnych trzeciej generacji Astry. Wyraźnie sztywniejsza karoseria (co wpływa na lepszą ochronę pasażerów podczas wypadku oraz na mniejsze przenoszenie hałasów do wnętrza), przerobione zawieszenie kół, mocne hamulce i bardzo precyzyjny układ kierowniczy mają sprawić jeszcze większą radość z jazdy oraz zadbać o bezpieczeństwo mimo przejętego z poprzednika tylnego zawieszenia z osią zespoloną. Wyraźnym plusem nowego Opla są też silniki: l 1,6 litra Twinport (100 KM); l 1,8 litra DI (125 KM); l 2 litry DI turbo (165 KM); l 2,2 litra DI turbo (200 KM); l 1,7 litra DTI (100 KM); l 1,9 litra DTI (140 KM). Pod maskę auta zmieści się nawet silnik sześciocylindrowy, ale nie ten znany choćby z Omegi 3.2 V6, ale nowa jednostka 2,6 litra. Ale to na razie pieśń przyszłości, podobnie jak napęd 4x4 i najmocniejszy, 160-konny diesel. Co się tyczy skrzyń biegów nie ma większej różnorodności: 5- lub 6-stopniowa skrzynia manualna lub 5-stopniowy automat. W grę wchodzi także bezstopniowa skrzynia CVT oraz poprawiony Easytronic (czyli podobne rozwiązanie jak fordowski Durashift). Czy to wystarczy, by zrównać się z Golfem i zdystansować Focusa? Prawdziwa walka rozpocznie się już w przyszłym roku. Wszyscy producenci mają bardzo podobne atuty w ręku - ciekawe stylistycznie i stojące na najwyższym poziomie technicznym auta. Reszta zależy wyłącznie od polityki cenowej i standardowego wyposażenia. Ale na wynik musimy jeszcze trochę poczekać.
Prawdziwe auta dla ludu
Wielkie zmiany w klasie Golfa - pomiędzy jesienią 2003 i latem 2004 karty zostaną rozdane na nowo. Już wkrótce okaże się, czy nadal będziemy mówić o klasie Golfa, czy może będzie to klasa Focusa lub Astry i które z tych aut tak naprawdę zostanie prawdziwym samochodem dla ludu.