Londyńskie taksówki wjeżdżają na polskie drogi. Początkowo black cabs będą wozić warszawiaków, ale jeśli przyjmą się na rynku, to kto wie, może trafią też do innych miast?
Londyńskie taksówki, nazywane też black cabs, wyróżniają się nie tylko przestronną kabiną i tym, że bardzo wygodnie się do nich wsiada, ale także wyjątkowo małą średnicą skrętu – zaledwie 8 m. W sam raz do zatłoczonych miast.
To co, wolelibyście taxi z Londynu czy na przykład beżowego Mercedesa z Niemiec?