Rajd Dakar ma w swoje wieloletniej historii także tragiczne momenty. W niedzielę na jego trasie zginął motocyklista. Jest on 26 ofiarą tej imprezy. Pierwszy tragiczny w skutkach wypadek wydarzył się na trasie Dakaru w 1979. Życie stracił wówczas także francuski motocyklista Patrick Dodin, któremu podczas upadku spadł z głowy nie zapięty kask.

Kolejna, już 26 ofiara, to 49-letni francuski motocyklista Pascal Terry (nr startowy 192), jadący motocyklem Yamaha 450 WRF, który zginął podczas niedzielnego etapu z Santa Rosa do Puerto Madryn w Argentynie. Jego ciało zostało odnalezione w nocy z wtorku na środę w gęstym buszu. Francuz leżał w odległości 15 metrów od swojego motocykla.

Ciężko ranni podczas pierwszego etapu Brytyjczycy Paul Green i Matthew Harrison, nadal utrzymywani są w śpiączce farmakologicznej.