W newralgicznym punkcie masta przystąpiono do budowy wiaduktu. Wykonawca zaplanował przewężenie drogi wlotowej z Poznania z trzech pasów do dwóch. Zarząd Dróg Miejskich poinformował nas, że utrudnienia miały trwać do 30 kwietnia. 4 maja wszyscy zderzyli się jednak z twardą rzeczywistością. Wiodący tędy lekki ruch tranzytowy został sparaliżowany. Stolica od lat dusi się od wzmożonego ruchu. Od dwóch lat wiadomo, że do remontu musi być oddana Trasa Łazienkowska. Czas na to przyjdzie, gdy gotowa będzie budowana właśnie Trasa Siekierkowska. Styl, w jakim jest to robione, każe oczekiwać dużych problemów komunikacyjnych, gdyż przez miasto prowadzi główny szlak z Zachodu do Rosji i do krajów nadbałtyckich. Jedno skrzyżowanie jest w stanie cały ten ruch zdezorganizować.