Mała Samoa to pierwszy kraj od 1970 roku, który zmienia zasady ruchu na lewostronne. Realizatorzy tego przedsięwzięcia są przekonani, iż taka zmiana będzie miała odniesienie ekonomiczne. Dotychczas bowiem samochody sprowadzano aż z USA i były ona znacznie droższe niż te, które można by importować ze znacznie bliżej położonej Nowej Zelandii. Problemem było jednak usytuowanie kierownicy.Po zmianach nie będzie już przeszkód, by znacznie tańsze auta używane przypływały na wyspy Samoa z Nowej Zelandii. To biedny kraj, w którym żyje 180 tys. mieszkańców i jest stosunkowo niewiele samochodów.

Przeciwnicy jednak ostrzegają, że takie zmiany doprowadza do fali nieszczęśliwych w skutkach wypadków. W pierwszym okresie miejscowe autobusy nie będą przystosowane do takiego systemu i pasażerowie zmuszeni będą do wysiadania na środek ulicy.

Zastrajkowali także właściciele linii autobusowych, którzy muszą ponieść koszty przerobienia swoich pojazdów do nowych warunków, a dotacje rządowe uważają za niewystarczające.

Tymczasem miejscowe władze zarządziły dwa dni wolne od pracy, by wszyscy bez problemów mogli przystosować się do życia w nowych warunkach.

Źródło: samoaobserver