Jeśli auto nie spełni choćby jednej z żądanych norm, diagnosta może zatrzymać dowód rejestracyjny. KontrolaTestową kontrolę pojazdu przeprowadziliśmy w stacji Autobinol pod Warszawą. Przegląd objął 7 czynności. Na początku sprawdzono zgodność numerów silnika i nadwozia. Potem skontrolowano hamulce zasadnicze i hamulec ręczny. Diagnosta wypróbował działanie klaksonu i wycieraczek oraz sprawdził wyposażenie auta (czy są wszystkie zagłówki, pasy bezpieczeństwa, trójkąt ostrzegawczy i gaśnica). Potem przyszła kolej na ogumienie. Sprawdzono jego szczelność, stopień zużycia i ciśnienie. Kolejną czynnością było sprawdzenie czystości spalin. Następnie na "szarpakach" skontrolowano luzy w połączeniach elementów zawieszenia, obejrzano układ wydechowy oraz sprawdzono szczelność silnika i amortyzatorów. Następnie sprawdzono ustawienie i działanie świateł przednich oraz tylnych. Nadprogramowo zbadano zbieżność kół i zużycie amortyzatorów. Diagności poinformowali nas, że wprawdzie kontrola zbieżności nie jest obowiązkowa, ale jeśli podczas przeglądu stan auta nasunie podejrzenia, iż jest ona niewłaściwa, trzeba będzie ją zbadać i jeśli przekroczy normy, mogą zatrzymać dowód rejestracyjny.NormyKlakson i wycieraczki muszą bezwarunkowo być sprawne. Każdy z wymaganych elementów wyposażenia powinien znajdować się w aucie. Skuteczność hamulców roboczych musi wynosić w samochodzie osobowym minimalnie 52 proc. Informacja o wyniku badania z podaniem uzyskanych parametrów jest drukowana przez specjalny tester. Minimalna skuteczność siły hamowania hamulca ręcznego wynosi 16 proc. Dopuszczalna różnica siły hamowania między hamulcami z lewej i prawej strony wynosi 30 proc. Spaliny w samochodach osobowych zarejestrowanych w Polsce przed 30 września 1986 r. mogą zawierać 4,5 proc. CO. W autach zarejestrowanych pierwszy raz między 1 października 1986 a 30 czerwca 1995 r. mogą zawierać 3,5 proc. CO, a we wszystkich nowszych samochodach najwyżej 0,5 proc. CO podczas pracy na biegu jałowym i 0,3 proc. przy 2-3 tys. obr./min. Tolerancja różnicy zbieżności kół jest dla każdego modelu auta inna i z reguły zapisana w instrukcji obsługi. Bieżnik w oponach letnich musi mieć głębokość przynajmniej 1,6 mm. Najmniejszy problem to ustawienie świateł. Jeśli coś nie jest w porządku, diagności zawsze ustawią reflektory we właściwej pozycji.KonsekwencjeJeśli auto nie przejdzie pomyślnie kontroli, diagnosta ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny. Jak poinformowano nas w stacji kontroli pojazdów Renault Kiljańczyk, stacja może zatrzymać dowód na 3 dni. Wydaje w zamian zaświadczenie uprawniające do jazdy do warsztatu w celu usunięcia usterki. Jeśli w ciągu 3 dni właściciel auta nie zgłosi się na powtórną kontrolę, dowód przesyłany jest do wydziału komunikacji. W takiej sytuacji trzeba z pozytywnym wynikiem badania technicznego zgłosić się do wydziału i czekać aż dowód rejestracyjny będzie można odebrać. Bez dowodu nie wolno korzystać z samochodu. Wyjątkową sytuacją jest niezgodność numerów pojazdu z numerami w dowodzie rejestracyjnym. Wtedy diagnosta od razu wysyła dowód do wydziału komunikacji, a właściciel samochodu musi udowodnić, że auto nie jest kradzione i unormować stan prawny samochodu, czyli wykazać, że jest jego pełnoprawnym właścicielem, a pojazd nie jest składakiem, lub nim jest, ale może być zarejestrowany. Jeśli mimo zatrzymania dowodu rejestracyjnego będziemy jeździć autem i zostaniemy zatrzymani przez policję do kontroli, zgodnie z prawem do domu wrócimy piechotą, a samochód trafi na parking policyjny. Odebrać go będziemy mogli dopiero po tym, gdy przedstawimy zaświadczenie, iż dowód rejestracyjny jest zatrzymany w wydziale komunikacji.
Samochód do kontroli!
Z reguły mało który kierowca przygotowuje auto do kontroli, próbując ją zaliczyć "z marszu". Często kończy się to przykrą niespodzianką.